Tysiąc dzieci pochodzących z Timoru Wschodniego jest wbrew woli ich rodziców przetrzymywanych w Indonezji. Młodzi katolicy są zmuszani do przechodzenia na islam.
Dzieci trafiły do Indonezji gdy trwała walka o niepodległość Timoru Wschodniego – pod opiekę wzięły je indonezyjskie organizacje humanitarne, ponieważ rodzice nie byli im w stanie zapewnić bezpieczeństwa. Taki los spotkał wówczas 4 tys. dzieci – przypomina Radio Watykańskie.
Większość z uciekinierów powróciła już do ojczyzny, jednak tysiąc dzieci wciąż nie może wrócić do rodzin. Mimo starań władz Timoru, a także działań w tym kierunku Kościoła i wielu organizacji humanitarnych, Indonezja nie chce oddać rodzicom dzieci, łamiąc tym samym fundamentalne prawa człowieka. Katolickie dzieci zostały zmuszone do chodzenia do muzułmańskich szkół i deklarowania wyznawania islamu.
W Indonezji chrześcijanie stanowią mniejszość – ok. 9 proc. obywateli, wyznawcy islamu to aż 86 proc. ogółu. Zupełnie inaczej sytuacja ma się w Timorze Wschodnim, tam 85 proc. mieszkańców to katolicy.
Źródło: Radio Watykańskie