Agenci specjalnych jednostek do zwalczania terroryzmu w Indonezji zabili 38-letniego Enala Tao, uważanego za najgroźniejszego przestępcę w tym kraju. Źródła policyjne w Aceh ( północno-zachodnia Sumatra), gdzie przede wszystkim działał zastrzelony terrorysta, podejrzewają, że miał on związek z zamordowaniem trzech uczennic chrześcijańskich prawie 5 lat temu w Poso – stolicy prowincji Środkowe Sulawesi.
Siły policyjne przeprowadziły swą akcję w nocy z 13 na 14 kwietnia w rejonie Cot Iri na terenie powiatu Aceh Besar, ok. 70 km od Banda Aceh – stolicy prowincji Aceh. Terrorysta, znany również pod pseudonimami Zaenal i Ridwan, wpadł w zasadzkę zastawioną przez funkcjonariuszy, którzy od dłuższego czasu szli jego śladami.
Jego śmierć nastąpiła w dwa dni po schwytaniu sześciu innych terrorystów, podejrzewanych o zamachy na ambasadę Australii w 2004 i na J.W. Marriot Hotel z 2007 r. Rzecznik policji inspektor generalny Edward Aritonang oświadczył, że jeden z zatrzymanych – Bayu Sena był „mózgiem” grupy i pracował nad zamachem na prywatną rezydencję prezydenta kraju Susilo Bambanga Yudhoyono.
29 października 2005 r. 15-letnia Theresia Morangke oraz dwie 17-latki Alfita Poliwo i Yarni Sambe w drodze do domu zostały napadnięte, a następnie ścięte maczetami w rejonie Gebang Rejo w Poso. Głowy dwóch dziewcząt znaleziono później w pobliżu posterunku policji, trzecią zaś podrzucono pod miejscowy kościół. Wraz z nimi była jeszcze czwarta dziewczyna, która jednak uratowała się z tej napaści, chociaż miała głębokie rany na policzku i szyi. Tamto zdarzenie wywołało wówczas wielkie poruszenie indonezyjskiej i międzynarodowej opinii publicznej, a prezydent Susilo Bambang Yudhoyono potępił potrójną zbrodnię, którą Benedykt XVI określił jako „barbarzyńskie zabójstwo”.
Śledztwo ustaliło, że za zamachem stała grupa ekstremistów islamskich, kierowanych przez Hassanudina (lub Hasana lub Slameta Raharjo), przebywającego obecnie w więzieniu wraz z trzema innymi skazańcami odsiadującymi wyroki od 14 do 20 lat. Enal Tao był jednym z członków tego ekstremistycznego ugrupowania, odpowiedzialnego za masakrę; zajmował się również naborem i szkoleniem indonezyjskich fundamentalistów islamskich działających na południowofilipińskiej wyspie Mindanao.
Według tych samych źródeł policjanci schwytali też czterech innych terrorystów, podejrzewanych o udział w zamachach, którzy ukrywali się w jednym ze sklepów w gminie Beurawe koło Banda Aceh. Agenci przejęli komputer i ważne dokumenty, które naprowadziły na działalność grupy. Miejscowy przedstawiciel policji oświadczył, że zatrzymani „zajmowali się szkoleniami typu wojskowego”.
Źródło: KAI