Tuż przed niedzielnymi wyborami w Irlandii, partie intensywnie zabiegają o głosy wyborców. Jedne zapowiadają liberalizację prawa antyaborcyjnego, inne – jego zachowanie. Kierownictwo Partii Pracy zapowiedziało, że jeśli dojdzie do władzy, na pewno zalegalizuje aborcję. W sondażach przedwyborczych, partia ta zajmuje drugie miejsce po centroprawicowej Fine Gael.
Obecnie rządzące partie Fianna Fail oraz Fine Gael długo sprzeciwiały się legalizacji prawa, zezwalającego na zabijanie dzieci poczętych.
Partia Pracy w swoim manifeście programowym zobowiązała się do wprowadzenia w życie orzeczenia Sądu Najwyższego oraz respektowania i dostosowania prawa irlandzkiego do wymogów Trybunału Europejskiego, który orzekał ostatnio w sprawie trzech kobiet, pragnących dokonać aborcji.
W 1992 r. irlandzki Sąd Najwyższy wydał orzeczenie, w którym zezwolił na aborcję w przypadku, gdy życie kobiety ciężarnej jest zagrożone. Z kolei w grudniu ub. roku Trybunał Europejski stwierdził, że prawo irlandzkie, zabraniające aborcji, narusza europejskie ustawy, regulujące kwestie praw człowieka i zalecił wprowadzenie odpowiednich zmian. Skazał także rząd Irlandii na karę grzywny, gdyż nie zezwolił on na aborcję dziecka poczętego, które „zagrażało życiu” jednej ze skarżących kobiet.
Prawnik William Binchy, wykładający w University of Dublin’s Trinity College School of Law stwierdził: – Jeśli wdrożymy orzeczenie Sądu Najwyższego, oznaczać to będzie zezwolenie na aborcję w ciągu całego okresu ciąży. Zauważył, że najlepszą alternatywą jest zachowanie podstaw konstytucyjnych, zgodnie z którymi lekarze muszą walczyć o ocalenie życia zarówno matki, jak i zagrożonego dziecka.
Partia Pracy apeluje także o przeprowadzenie referendum w sprawie uznania „małżeństw” jednopłciowych, adopcji dzieci przez nie oraz zezwolenie na prowadzenie badań z wykorzystaniem komórek embrionalnych.
W gazecie „The Irish Independnce” ukazał się felieton Davida Quinna, który chwali istniejący zakaz aborcji, przestrzegając przed powtórzeniem sytuacji z Wielkiej Brytanii, która w 1967 r. wprowadziła jedno z najbardziej liberalnych praw aborcyjnych w Europie. Ustawę znowelizowano w 1990 r., zezwalając na zabijanie dzieci poczętych praktycznie przez cały okres ciąży, z powodu wad płodu, oraz w sytuacji, gdy życie kobiety jest zagrożone.
Pro Life Campaign rozprowadziła setki tysięcy pocztówek, wzywając obywateli do głosowania na kandydatów, broniących życia. Organizacja przeprowadziła badania sondażowe, z których wynika, że 68 proc. respondentów opowiada się za zachowaniem legalnej ochrony życia dzieci poczętych, przy jednoczesnym zapewnieniu właściwej opieki matce, w razie zagrożenia jej życia.
Źródło: The National Catholic Register, AS
Komentarz PiotrSkarga.pl:
Módlmy się za Irlandię i za cały pogrążony w niespotykanym kryzysie moralnym świat. Oby św. Patryk wyprosił przed tronem Boga łaskę dokonywania dobrego wyboru i opowiedzenia się przeciw promotorom cywilizacji śmierci.