Jak nazistowska machina Hitlera starała się wyrzucić Chrystusa ze świąt Bożego Narodzenia

2011-12-24 00:00:00
Jak nazistowska machina Hitlera starała się wyrzucić Chrystusa ze świąt Bożego Narodzenia

Podejmowane współcześnie na gruncie „europejskim” próby usunięcia symboliki chrześcijańskiej ze świątecznych towarów i pamiątek nie są niczym nowym. W nazistowskich Niemczech świętom Bożego Narodzenia towarzyszył proces usuwania postaci Jezusa Chrystusa z licznych ozdób choinkowych, kartek świątecznych i plakatów propagandowych. Jego miejsce zajmowały swastyki i żelazne krzyże.


Sposoby obchodzenia święta Narodzenia Pańskiego propagowane wśród Niemców w okresie hitleryzmu zostały zaprezentowane w ramach nowo otwartej wystawy autorstwa Rity Breuer w Narodowym Centrum Dokumentowania Socjalizmu w Kolonii. Zbierała ona przez wiele lat różnego rodzaju pamiątki związane z okresem II wojny światowej.

Autorka postanowiła zaprezentować na wystawie zbiory, które wraz z córką Judith zgromadziła w prywatnej kolekcji i przybliżyć tym samym młodym pokoleniom fragment historii, związany z próbami wykorzenienia chrześcijaństwa, podejmowanymi przez nazistów. Prezentowane eksponaty, takie jak np. złote i srebrne ozdoby choinkowe, na których widnieją znaki swastyki, słońca i drzewa sprzedawane były w specjalnym papierze ozdobnym, pełnym nazistowskiej symboliki. Ukazują one dążenia hitlerowców do przekształcenia Świąt Bożego Narodzenia w uroczystości pogańskie.

Już po roku 1930 nazistowska propaganda podejmowała pierwsze próby narzucenia społeczeństwu innego wizerunku świąt. –Przy najważniejszej uroczystości w roku nazistom przeszkadzała postać Jezusa Chrystusa. W końcu dzieciątko Jezus było pochodzenia żydowskiego – zauważa Judith Breuer. Kolejne ataki propagandowe przypuszczono po wybuchu II wojny światowej. Niemieckie kobiety otrzymywały wówczas także poradniki dotyczące sposobów pieczenia ciast w obliczu braku podstawowych produktów żywnościowych.

Zdjęcia z wystawy można obejrzeć na stronie: DailyMail.co.uk.


PiotrSkarga.pl
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.