Japonia: czeski minister przywiózł do Fukushimy figurkę Dzieciątka Jezus

2011-10-24 00:00:00
Japonia: czeski minister przywiózł do Fukushimy figurkę Dzieciątka Jezus


Przebywający w Japonii minister spraw zagranicznych Czech, Karel von Schwarzenberg odwiedził Katolickie Centrum św. Margarity Bourgeois w Fukushimie. W darze ofiarował replikę figurki Praskiego Dzieciątka Jezus (Milostne Jezulatko) – poinformował katolicki tygodnik "Katorikku Shinbun".

Centrum św. Margarity mieści się w budynku pierwszego klasztoru sióstr ze Zgromadzenia Notre Dame. Został on wybudowany w latach 30. XX w. dla misjonarek, które przybyły wówczas do Fukushimy z Kanady. Architektem był Czech, Jozef Skauga. Po wybudowaniu nowego klasztoru przed 20 laty starą siedzibę zamieniono na Katolickie Centrum, w którym znajduje się m.in. Muzeum poświęcone działalności sióstr w Japonii.

Marcowe trzęsienie ziemi w Fukushimie spowodowało duże szkody w Centrum, m.in. częściowemu zniszczeniu uległa duża figura Matki Bożej z Dzieciątkiem. Wizytująca klasztor w maju ambasador Czech, Kateřina Fialková, sfotografowała zniszczenia jakich dokonał kataklizm. Następnie pokazała zdjęcia m.in. siostrom karmelitankom w Pradze w Kościele Panny Marii Zwycięskiej, gdzie znajduje się Milostne Jezulatko.

Pani ambasador i siostry postanowiły wysłać do Fukushimy replikę figurki jako wyraz swojej solidarności i modlitwy z miastem dotkniętym trzęsieniem ziemi i wybuchem w elektrowni atomowej.

„Katorikku Shinbun” zamieszcza zdjęcia figurki Praskiego Dzieciątka Jezus w Centrum i szefa czeskiej dyplomacji w towarzystwie japońskiego salezjanina ks. Gentaro Yamano, który mu towarzyszył oraz grupę sióstr i wiernych z Fukushimy.

W Fukushimie, mieście liczącym ok. 300 tys. mieszkańców, ok. 30 sióstr Notre Dame prowadzi zespół szkół różnych szczebli oraz uniwersytet „Sakura no Seibo” (Matki Bożej Kwiatu Wiśni). W mieście są dwie parafie katolickie, których proboszczami są polscy dominikanie: o. Jerzy Widomski i o. Tomasz Pawelec.

Źródło: KAI

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!