Emerytowany biskup Hongkongu kard. Joseph Zen Ze-Kiun skrytykował politykę Stolicy Apostolskiej i niektórych organizacji katolickich dotyczącą komunistycznych władz Chin i kontrolowanego przez nie Kościoła „patriotycznego”. Włoska agencja misyjna AsiaNews prezentuje rozważania hierarchy „Jakie jest prawdziwe dobro dla Kościoła w Chinach”.
W rozważaniach kardynał podkreślił, że niepokoją go obecne wypowiedzi i działania w stosunku do Kościoła katolickiego w tym kraju. Jak napisał hierarcha, niemal pięć lat po liście Benedykta XVI do katolików chińskich polityka rządu w Pekinie w odniesieniu do instytucji religijnych wcale się nie zmieniła. Komunistyczna władza nadal bezwzględnie kontroluje działania Kościoła katolickiego.
„Nie wszyscy katolicy przyjęli szczerze list papieski, a nawet dopuścili się manipulacji w jego tłumaczeniu na chiński, interpretacji i przedstawieniu go. Wypaczono eklezjologię i tendencyjnie odebrano jego zachętę do pojednania, odczytując ją jako wezwanie do niedyskryminacyjnego traktowania obu wspólnot katolickich” – czytamy w rozważaniach kardynała.
Jak zaznacza kard. Joseph Zen Ze-Kiun na skutek błędnie prowadzonej polityki, Kościół „oficjalny” wydaje się być żywy, ma świątynie otwarte, pełne wiernych i własnych biskupów, z których wielu ma podwójne zatwierdzenie – rządowe i watykańskie, gdy tymczasem Kościół „podziemny” boryka się z wieloma problemami i prześladowaniami.
– To fakt, że stoimy na krawędzi schizmy w wyniku tych powtarzających się deklaracji o chęci tworzenia Kościoła niezależnego, a zarazem wyświęcania biskupów bez mandatu papieskiego – napisał kard. Zen.
Hierarcha wyraził przekonanie, że prawdziwym dobrem dla Kościoła w Chinach będzie powrót do jego prawdziwej istoty, nadanej mu przez jego założyciela Jezusa Chrystusa i przedstawionej w Liście papieża do Kościoła w tym kraju.
Źródło: asianews.it, KAI
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy