Nowe prawo wyznaniowe w Kazachstanie budziło początkowo obawy katolików. Jednak po wprowadzeniu norm wykonawczych okazało się być ono niezwykle przyjazne Kościołowi.
Wprowadzone w październiku ubiegłego roku, nowe prawo wyznaniowe budziło obawy wierzących. Sprawa dotyczyła przede wszystkim kwestii wiz. Po uchwaleniu nowych regulacji prawnych wizy dla misjonarzy chcących wyjechać na misję do Kazachstanu zostały wstrzymane. Na szczęście był to efekt tymczasowy, bowiem po wprowadzeniu norm wykonawczych, każdy kto upomina się o wizy dostaje je na okres dłuższy, niż miało to miejsce przed uchwaleniem nowego prawa wyznaniowego – informuje Radio Watykańskie.
- Nie ma jeszcze wszystkich norm wykonawczych, dlatego trudno wyrokować jak będzie w przyszłości, ale Kościół katolicki nie czuje się tutaj zagrożony i nie niepokoi się. A zatem uspokajam rodziny i znajomych misjonarzy, pozdrawiając z Kazachstanu – mówi metropolity kazachskiej Astany abp Tomasz Peta- Pragnę jeszcze dodać, że miedzy Kazachstanem a Stolicą Apostolską istnieje umowa konkordatowa, która już trwa drugie dziesięciolecie. W marcu, za dwa tygodnie, jedzie do Stolicy Apostolskiej przedstawiciel rządu Kazachstanu, Lama Szarif, odpowiedzialny w rządzie za sprawy wyznaniowe- dodaje duchowny.
Źródło: Radio Watykańskie
ged