Kiedy Katyń przestał być w Polsce ludobójstwem

2011-04-18 00:00:00
Kiedy Katyń przestał być w Polsce ludobójstwem

– Słowo "ludobójstwo" nie oddaje sprawy w przypadku Katynia – stwierdził w środę Andrzej Wajda.

Nie tylko znany reżyser w ostatnich dniach negował ludobójczy charakter Katynia. Podobnie wypowiedział się doradca prezydenta prof. Roman Kuźniar. A prof. Janusz Symonides mówił "Gazecie Wyborczej", że nie będzie łatwo udowodnić ludobójstwa w tym przypadku.

Mierzyć norymberską miarą

W tej samej gazecie jeden z autorów stwierdził z satysfakcją: "Uznanie Katynia za "ludobójstwo"" jest dziś tylko postulatem środowisk związanych z PiS".

To akurat nieprawda. O ludobójstwie cały czas mówi były wiceprezes IPN prof. Witold Kulesza (np. w wywiadzie dla "Rz" z 14 kwietnia 2011 r.). Także były szef IPN, dziś senator PO, Leon Kieres nie zaczął mówić niczego innego, a poprzednio głośno domagał się od Rosji uznania Katynia za ludobójstwo.

Ale jest faktem, że od pewnego czasu słychać w Polsce głosy, takie jak Wajdy i Kuźniara. Kiedy i dlaczego Katyń przestał być ludobójstwem.

Przez pierwszych kilkanaście lat III RP nikt w Polsce nie kwestionował ludobójczego charakteru Katynia. Nikt też nie atakował osób, które domagały się od Rosji uznania wydarzeń z wiosny 1940 r. za zbrodnię przeciw ludzkości.

"To było ludobójstwo, zbrodnia przeciw ludzkości, co znaczy, że Katyń można mierzyć tylko norymberską miarą" – mówił w 1994 r. w wywiadzie dla "GW" prokurator Stefan Śnieżko. Prowadzący wywiad Jacek Żakowski nie oponował przeciw tym słowom.

Podobnie wyglądała rozmowa w "GW" 11 lat później z prezesem IPN Leonem Kieresem, który z oburzeniem wypowiadał się tam na temat postawy strony rosyjskiej. Autorki wywiadu – Monika Olejnik i Agnieszka Kublik – same podpowiadały Kieresowi: "Przecież już w Norymberdze radziecki prokurator domagał się osądzenia przez trybunał zbrodni ludobójstwa w Katyniu według niego popełnionego przez Niemców. Jeszcze w 1993 i 1994 r. Rosja mówiła, że Katyń to zbrodnia ludobójstwa".

A Kieres im odpowiadał, że zmiana postawy Rosji to decyzja polityczna podjęta na Kremlu na najwyższym szczeblu.

[...]

Pełny tekst: rp.pl
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!