Kolejny pozorny sukces w Wilnie

2011-09-06 00:00:00
Kolejny pozorny sukces w Wilnie


Od poniedziałku jest zawieszony strajk polskich uczniów na Litwie, protestujących przeciwko dyskryminacyjnym zapisom ustawy o oświacie. Ma to być efekt niespodziewanej wizyty premiera Donalda Tuska i jego rozmów z premierem Republiki Litewskiej Andriusem Kubiliusem. Jak podają media, podczas spotkania szefów obu rządów ustalono, że powstanie polsko-litewska grupa robocza ds. oświaty, która ma przygotować wspólną „rekomendację” w kwestiach dotyczących problemów polskiego szkolnictwa. Ma to być wielki sukces polskiego premiera, ale czy taki jest istotnie? – pisze na portalu prawica.net Artur Górski, poseł na Sejm RP.

Należy zwrócić uwagę na kilka faktów. Polski premier pojawił się na Litwie dopiero wtedy, gdy Polacy mieszkający w tym kraju wyszli z protestem na ulice Wilna i ogłosili strajk w polskich szkołach. A gdzie był Tusk, gdy prowadzono prace nad tą drakońską ustawą w litewskim Sejmie? Co zrobił, gdy wówczas przedstawiciele polskiej mniejszości słali do Warszawy dramatyczne apele o pomoc i wsparcie? Dlaczego wtedy nie reagował z podobnymi pozorami stanowczości? Przypomnę, że MSZ ograniczyło się do przesłania negatywnego stanowiska w sprawie ustawy oświatowej i na tym nasza pomoc rządowa się zakończyła.

Litwini doskonale wiedzą, że w Polsce jest kampania wyborcza i polski rząd musi zachować przynajmniej pozory zainteresowania strajkiem Polaków na Litwie. Polski rząd ma z kolei świadomość, że strajk oświatowy polskich rodziców i dzieci jest bardzo nie na rękę Litwinom, gdyż nagłaśniany przez media psuje obraz Litwy w świecie jako państwa opiekującego się mniejszościami. Co zatem najłatwiej zrobić, aby każda ze stron zachowała twarz, nie robiąc nic konkretnego? Najłatwiej powołać wspólny zespół, który będzie obradował, dyskutował i ustalał wspólną „rekomendację”. To oczywiście musiało skutkować „zawieszeniem” strajku, co obie strony – litewska i polska – mogą uznać za chwilowy sukces.

Pełny tekst: www.prawica.net

Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.