Kolumbia: uderzający w rodzinę werdykt Trybunału Konstytucyjnego

2011-07-28 00:00:00
Kolumbia: uderzający w rodzinę werdykt Trybunału Konstytucyjnego


Zgodnie z kuriozalnym orzeczeniem wydanym we wtorek przez Trybunał Konstytucyjny Kolumbii, osoby homoseksualne mogłyby tam tworzyć rodziny, choć nie mają prawa do zawierania jednopłciowych małżeństw.

Trybunał odpowiedział w ten sposób na wniosek złożony przez grupę organizacji postulujących legalizację związków osób tej samej płci. Sędziowie przyznali, że kolumbijska konstytucja jednoznacznie definiuje małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, jednak, jak stwierdzili, nie wyklucza to „możliwości różnych typów rodziny” – informuje Radio Watykańskie. Parlament został wezwany do podjęcia odpowiednich działań legislacyjnych dla uniknięcia dyskryminacji osób homoseksualnych w tej dziedzinie.

Jeszcze przed werdyktem Kościół katolicki, razem z czterema innymi wspólnotami chrześcijańskimi w tym kraju, wystosował notę przeciwko prawnemu uznawaniu związków osób tej samej płci. W dokumencie zwracano uwagę na poważne skutki negatywne, jakie może przynieść legalizacja związków homoseksualnych dla instytucji rodziny i tradycyjnych wartości etycznych, na których opiera się kolumbijskie społeczeństwo. Szczególny sprzeciw budzi możliwość adopcji dzieci przez takie związki.

Sygnatariusze apelu przypomnieli wiernym ewangeliczną wizję rodziny oraz konstytucyjny zapis definiujący małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny.

Źródło: Radio Watykańskie

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!