Pod naciskiem eurodeputowanych Komisja Europejska wróciła do pomysłu dyrektywy zakazującej wszelkich form dyskryminacji gejów i lesbijek – informuje serwis internetowy dziennika „Rzeczpospolita”. – Komisja Europejska zaproponuje dyrektywę 2 lipca – powiedziała PAP odpowiadająca za walkę z dyskryminacją rzeczniczka KE Katharina von Schnurbein.
Chodzi o kompleksową dyrektywę obejmującą niepełnosprawność, wiek, religię lub światopogląd oraz orientację seksualną, która uzupełniłaby pakiet istniejących w UE przepisów antydyskryminacyjnych – czytamy w serwisie rp.pl. Dyrektywa taka z inicjatywy komisarza ds. równości szans Vladimira Szpidli znalazła się w zapowiedziach legislacyjnych KE na 2008 rok. W kwietniu KE ogłosiła jednak, że projekt, który przestawi, będzie dotyczył tylko niepełnosprawności, gdyż na inną dyrektywę nie zgodzą się kraje członkowskie. W Radzie UE dyrektywa wymaga jednomyślności.
– Miesiące lobbowania i ciężka praca zostały nagrodzone – nie kryła zadowolenia holenderska eurodeputowana Zielonych Kathalijne Buitenweg. – Oczywiście nie jest pewne, że wszystkie kraje członkowskie opowiedzą się za szeroką dyrektywą antydyskryminacyjną, ale jestem przekonana, że nie będą chciały wyjść na kraje homofobiczne – dodała.
Jak przypomina serwis rp.pl, podczas głosowania w maju w PE Polacy głosowali przeciwko apelowi do KE o taką dyrektywę, z wyjątkiem europosłów SLD, SdPl, a także Partii Demokratycznej. Od głosu wstrzymał się eurodeputowany PSL Czesław Siekierski.
Obecnie unijne prawo (dyrektywa z 2000 roku) zakazuje dyskryminacji homoseksualistów tylko w miejscu pracy.
Źródło: rp.pl