Lewackie protesty uniemożliwiły wizytę Benedykta XVI na ”La Sapienza”

2008-01-16 00:00:00
Lewackie protesty uniemożliwiły wizytę Benedykta XVI na ”La Sapienza”

Zapowiedziana na czwartek wizyta Benedykta XVI na uniwersytecie La Sapienza została odwołana z powodu głośnych protestów skrajnych antyklerykałów. Włoska opinia publiczna jest wstrząśnięta faktem, że grupka owładniętych antykatolicką fobią radykalnych lewicowców, działając rzekomo w imię obrony wolności słowa, uniemożliwiła papieżowi wstępu na uczelnię. Uniwersytet w średniowieczu założyli biskupi Rzymu i opiekowali się nim aż do czasu odebrania go im przez państwo włoskie w 1870 r.

Wczorajsza audiencja generalna w Watykanie stała się manifestacją solidarności z Benedyktem XVI, który z powodu protestów radykalnych studentów i naukowców odwołał planowaną na dziś wizytę na uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Jak informuje „Rzeczpospolita”, na audiencję przyszło wielu oburzonych studentów. „Skoro Benedykt nie idzie na Sapienzę, Sapienza przychodzi do Benedykta” – głosiło jedno z haseł na transparentach unoszących się ponad głowami pielgrzymów.

Dniem sympatii z Benedyktem XVI będzie najbliższa niedziela. Diecezja rzymska wezwała wiernych, by tego dnia przybyli na plac św. Piotra i okazali wsparcie papieżowi – czytamy w „Rz”. – W okolicznościach, które tak boleśnie uderzają w całe nasze miasto, Kościół w Rzymie wyraża synowską i całkowitą bliskość ze swym biskupem, papieżem i zapewnia o miłości, ufności, podziwie i wdzięczności – podkreślił w specjalnym liście kardynał Camillo Ruini, papieski wikariusz diecezji rzymskiej.

Skandaliczne zachowanie części naukowców i studentów komentuje włoska prasa. „Corriere della Sera” nazwał te wydarzenia „porażką państwa”. Lewicowa „La Repubblica” pisała o „końcu tolerancji we Włoszech”, kraju, w którym mocne wpływy religijne, kulturowe, społeczne i polityczne katolicyzmu współistniały z różnymi opiniami, praktyką, kulturami i religiami. „Coś dramatycznie pękło na oczach całego świata” – napisał dziennik.

***

Biura Prasowego Watykanu informowało w wystosowanym komunikacie, że do wizyty nie dojdzie „w następstwie dobrze znanych wydarzeń ostatnich dni”. Do podjęcia takiej decyzji przyczyniła się ostatecznie okupacja rektoratu przez grupę radykalnej młodzieży, gdyż, jak donosi „Rzeczpospolita”, jeszcze kilka godzin wcześniej rektor uniwersytetu i Watykan zapewniali, że plany nie ulegają żadnym zmianom.

Lewaccy studenci opuścili pomieszczenia rektoratu dopiero po otrzymaniu zezwolenia na zorganizowanie w czasie papieskiej wizyty marszu protestacyjnego na terenie uczelni. Swój udział w proteście zapowiedzieli antyglobaliści, anarchiści, homoseksualiści, a nawet lewicowe związki zawodowe. Do nagłośnienia antypapieskiej akcji znikomej grupy profesorów i studentów przyczyniły się również włoskie media, gdyż, jak donosi „Rz”, wykreowały protest na wydarzenie miesiąca, jeśli nie roku.

Stało się jasne, że podczas czwartkowej wizyty Benedykta XVI dojdzie do starć z policją wezwaną przez rektora do ochrony wizyty. Nic dziwnego, że Stolica Apostolska odwołała wizytę.

Benedykt XVI nie odwiedzi więc ufundowanego w 1303 r. przez Bonifacego VIII największego obecnie uniwersytetu w Europie, który gościł już Pawła VI i Jana Pawła II. Wizyta była odpowiedzią na zaproszenie wystosowane do papieża przez rektora i senat rzymskiej uczelni, aby podzielił się swoimi uwagami na temat zniesienia kary śmierci.

„Brak tolerancji” ze strony profesorów i studentów La Sapienzy ostro potępił premier Włoch Romano Prodi, ponawiając przy tym zaproszenie na uczelnię – czytamy w „Rz”.

Pierwsze komentarze oceniają, że krzykliwa, nietolerancyjna mniejszość narzuciła swoją wolę większości. W akcji sprzeciwu wobec wizyty papieskiej wzięło bowiem udział jedynie kilkuset ze 130 tysięcy studentów oraz zaledwie 67 spośród 4500 wykładowców.

Sygnatariusze protestu przeciwko papieskiej wizycie napisali, że wyznaje on poglądy konserwatywne, reakcyjne i obskuranckie – czytamy w „Rz”. Przy okazji włożyli w usta Josephowi Ratzingerowi słowa z 1990 r., w których rzekomo uznał proces Galileusza za sprawiedliwy. Tymczasem obecny papież cytował innego naukowca, w dodatku nie zgadzając się z nim. Dyskusja ogarnęła wczoraj wszystkie włoskie media.

Większość komentatorów – w tym nawet zaciekli lewicowcy, jak: filozof Massimo Cacciari, politolog Ernesto Galli della Loggia, czy aktywista radykalnego ruchu „Lotta Continua” Adriano Sofri i pisarz Dario Fo – zwracała uwagę na fragment apelu brzmiący: „W imieniu naszej uczelni, otwartej na wykładowców i studentów każdej religii i ideologii, życzymy sobie, by ta uroczystość została odwołana”. Z pozycji ludzi niewierzących przypomnieli, że dopuszczenie do głosu drugiej strony sporu jest podstawą demokracji, a próba zamknięcia ust papieżowi w imię swobody badań i obyczajów kompromituje protestujących – informuje „Rz”.

Źródło: „Rzeczpospolita”
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!
W sobotę 28 czerwca obchodzimy uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To doskonały moment, aby zwrócić się do Matki Bożej z wiarą w to, że na końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy świat ponownie balansuje na krawędzi globalnego konfliktu...
Apostolat Fatimy jest wspólnotą gromadzącą od 22 lat najbardziej oddanych Przyjaciół i Sympatyków Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To m.in. dzięki nim Stowarzyszenie może prowadzić misję budzenia sumień Polaków i szerzenia Orędzia Matki Bożej Fatimskiej. Warto dołączyć do niej zwłaszcza dziś, w uroczystość Bożego Ciała i tym samym dać kolejne świadectwo przywiązania do katolickich wartości.