Liberalne prawo aborcyjne przyczyną większej śmiertelności matek

2009-08-14 00:00:00

Federacja Planned Parenthood, największy na świecie wykonawca aborcji, przyznała, że w Republice Południowej Afryki w alarmującym tempie rośnie liczba zgonów matek. Liberalne prawo aborcyjne, mające ograniczyć śmiertelność kobiet w ciąży, przyniosło odwrotny skutek od pożądanego – donosi portal LifeSiteNews.com.

W RPA, kraju, który posiada najbardziej liberalne prawo aborcyjne na kontynencie afrykańskim, w latach 2005-2007 śmiertelność matek wzrosła o 20 proc. Wprawdzie najwięcej kobiet w ciąży zmarło z powodu zarażenia wirusem HIV/AIDS, to jednak, jak przyznała sama organizacja Planned Parenthood, duża ilość śmierci ciężarnych była spowodowana powikłaniami powstałymi w następstwie aborcji.

Fakt ten jest bardzo niepokojący, ponieważ pozarządowe organizacje proaborcyjne lobbują w instytucjach międzynarodowych na rzecz upowszechnienia aborcji na świecie ... w celu zmniejszenia śmiertelności matek. Tymczasem, jak pokazuje najnowszy raport Światowej Organizacji Zdrowia najmniejszą śmiertelność matek odnotowują te kraje, które posiadają restrykcyjne prawo aborcyjne. 

Przykładowo najmniejszą śmiertelnością matek, jeśli chodzi o kraje afrykańskie, cieszy się wyspa Mauritius, posiadająca bardzo restrykcyjne prawo antyaborcyjne. W Etiopii śmiertelność kobiet w ciąży jest aż o 48 proc. wyższa niż na Mauritiusie.

Według WHO krajem o najniższej śmiertelności kobiet w ciąży w Ameryce Południowej jest Chile. Konstytucja tego kraju chroni życie dzieci nienarodzonych. Natomiast krajem o największej śmiertelności matek na tym kontynencie jest Gujana, która w 1995 r. przyjęła ustawę zezwalającą na niczym nieograniczoną aborcję. Śmiertelność kobiet w ciąży w tym kraju jest o 30 proc. wyższa niż w Chile.

Również Nikaragui udało się ograniczyć śmiertelność matek w wyniku przyjęcia prawa utrudniającego dostęp do aborcji. Za podjęte działania kraj ten został ukarany przez państwa zachodnie wstrzymaniem pomocy zagranicznej.

W rejonie Azji południowo-wschodniej największą śmiertelność kobiet w ciąży odnotowuje się w Nepalu, cieszącym się liberalnym prawem aborcyjnym, a najmniejszą w Sri Lance, gdzie jest ona aż 14 razy mniejsza. Oczywiście w tym drugim kraju obowiązuje jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych na świecie.

Biorąc pod uwagę wszystkie państwa świata, najniższy odsetek śmiertelności matek jest w Irlandii, w kraju, który zabrania aborcji, a jego konstytucja wprost chroni życie dzieci poczętych.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS.
Ubiegłoroczny sukces „Podsumowania Roku” skłania nas do kontynuowania tego ciekawego formatu dyskusyjnego. Już w środę 22 stycznia 2025 r. spotkają się z Państwem: Witold Gadowski, Arkadiusz Stelmach i Krystian Kratiuk. Program poprowadzi Łukasz Karpiel. Wstęp wolny – zapraszamy!
Gdy 35 lat temu upadał w Polsce komunizm wydawało nam się, że okres szykanowania Kościoła i wiernych skończył się raz na zawsze. Niestety, tak nam się tylko wydawało. Dzisiaj ponownie zadajemy sobie pytanie – jaka będzie nasza Ojczyzna? Odpowiedzi na tę kwestię będzie można poszukać już 18 stycznia, podczas spotkania Klubu „Polonia Christiana” z red. Krystianem Kratiukiem...
W piątek 17 stycznia o godzinie 18:00 w Hotelu Golden Tulip na krakowskim Kazimierzu (ul. Krakowska 28) odbędzie się wyjątkowe spotkanie autorskie z biskupem Athanasiusem Schneiderem. Wydarzenie będzie poświęcone jego najnowszej książce pt. „Credo. Kompendium wiary katolickiej” – niezwykłemu katechizmowi, który w prosty i przejrzysty sposób tłumaczy fundamenty wiary katolickiej.
Klub „Polonia Christiana” w Lublinie zaprasza na debatę pt. „Neomarksistowski eksperyment na narodzie. Wyzwania na 2025 rok”, która odbędzie się w sobotę 11 stycznia 2025 roku o godzinie 17:00. Gościem specjalnym klubowego spotkania będzie prof. Ryszard Zajączkowski, filozof związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim (KUL) i założyciel Stowarzyszenia Inicjatyw Naukowych.
W piątek 3 stycznia wieczorem, w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, odbędzie się inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Na ten dzień swoje protesty zapowiedzieli rolnicy z całej Polski, sprzeciwiający się destrukcyjnej polityce UE w zakresie rolnictwa czy tzw. Zielonego Ładu. Wbrew oczekiwaniom rolników do Warszawy nie przybędzie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, firmująca pogłębiający się w Europie chaos ekonomiczny i społeczny.