Litwa: parada pederastów - prowokacyjna i międzynarodowa

2010-05-10 00:00:00
Litwa: parada pederastów - prowokacyjna i międzynarodowa

Pierwsza parada homoseksualistów w Wilnie zakończyła się zamieszkami. W samej paradzie, według różnych danych, wzięło udział około 500 osób. Przeciwników było dwa lub trzy razy więcej, a pilnowało ich 600 policjantów, niektórzy na koniach, inni – z psami – informuje dziennik „Rzeczpospolita”.

Gazeta przypomina, iż o tym, że na tej pierwszej w historii Litwy paradzie może być gorąco, wiadomo było już od kilku dni. Pełniący obowiązki prokuratora generalnego Raimondas Petrauskas twierdził, że otrzymał informacje, iż podczas imprezy może dojść do niebezpiecznych dla jej uczestników wydarzeń. Dlatego 3 maja wniósł do sądu o zakazanie parady. I sąd taki zakaz wydał.

W piątek, Litewski Najwyższy Sąd Administracyjny uwzględnił skargę organizatorów i anulował decyzję sądu niższej instancji. Lider Ligi Gejów Litwy Władimir Simonko – główny organizator imprezy – dowodził, że „bezpieczeństwo będzie gwarantowane“.

Szef wileńskiej policji Kestutis Lanczinskas zapowiedział, że na miejsce zbiórki uczestników parady zostanie wpuszczonych nie więcej niż 350 osób, bo taką liczbę zapowiedzieli organizatorzy. Tymczasem już w nocy z 7 na 8 maja omal nie spłonęło biuro organizacji Stowarzyszenie na rzecz Tolerancji. Najpierw nieznane osoby wybiły okna kamieniami, a potem wrzuciły do środka koktajle Mołotowa – czytamy w „Rzeczpospolitej”

Wśród demonstrujących pederastów pojawili się europejscy politycy, pięciu euro deputowanych, kilku ambasadorów, m.in. brytyjski i francuski oraz kilkudziesięciu działaczy organizacji praw człowieka Amnesty International i wielu innych cudzoziemców.

Jak informuje „Rz”, przeciwnicy marszu rzucali kamieniami, butelkami i świecami dymnymi, krzyczeli „precz z homonazistami“ i usiłowali przedrzeć się przez kordon policji. Doszło do starć, policja użyła pałek i gazu łzawiącego. Aresztowano 12 osób.

Źródło: „Rzeczpospolita”
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!