Lord N. Windsor: ”ubóstwo duchowe” wyniszcza Brytyjczyków

2011-03-25 00:00:00
Lord N. Windsor: ”ubóstwo duchowe” wyniszcza Brytyjczyków

Nawrócony na katolicyzm lord Nicholas Windsor, najmłodsze dziecko księcia i księżnej Kentu, kuzyn królowej Elżbiety II, stwierdził, że „ubóstwo duchowe” niszczy społeczeństwo obywatelskie w Wielkiej Brytanii. Zaznaczył jednak, że jest nadzieja na to, aby Brytyjczycy powrócili do wartości moralnych. Trzeba tylko cierpliwości. Lord Windsor jest zaangażowany w obronę życia.

Lord Nicholas Windsor zauważył, że wiele złego dzieje się, zwłaszcza pośród klasy robotniczej. – Szczególnie trudna sytuacja panuje pośród klasy robotniczej. Negatywny wpływ na życie i perspektywy tych osób miał upadek moralny lat 60., 70., 80., po którym nastąpił upadek społeczny – zaznaczył.

Życie dla wielu ludzi pracy, zwłaszcza w miastach i blokowiskach stało się naprawdę bardzo ciężkie. Istnieje rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami a możliwościami, które znacznie się skurczyły.  Wygląda to bardzo ponuro dla wielu ludzi, którzy jednak nie chcą tego dostrzegać – podkreślił.

Lord Windsor zauważył także, iż przyczyną upadku społeczeństwa obywatelskiego w Wielkiej Brytanii, które słynęło niegdyś z konserwatywnego podejścia do różnych kwestii, jest „ubóstwo duchowe, głęboko wpływające na brytyjskie życie”.

Lord Windsor udzielił obszernego wywiadu portalowi LifeSiteNews.com w Watykanie, podczas dorocznej sesji plenarnej Papieskiej Akademii Życia, której jest członkiem. Mówił m.in. o swojej długiej drodze do nawrócenia na katolicyzm. Nastąpiło to pod wpływem nauki głoszonej przez papieża Jana Pawła II, zdecydowanie broniącego prawa do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. 

Lord jest przekonany, że kiedyś na brytyjskiej scenie politycznej pojawią się ludzie, broniący moralności. Będą się oni wywodzić spośród osób tzw. straconego pokolenia rozczarowanego rewolucją obyczajową.

Nicholas Windsor został przyjęty do Kościoła katolickiego dziesięć lat temu. Jest pierwszym członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej, który po 1554 r., wziął ślub w Watykanie w obrządku katolickim. Jego syn Albert jest pierwszym członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej od 1688 r., który przyjął chrzest katolicki. Zgodnie z ustawą z 1701 (Act of Settlement), Windsor stracił swoje miejsce w kolejce (27) do angielskiego tronu, wskutek przejścia na katolicyzm.

Kuzyn królowej Elżbiety II niedawno przeniósł się do Włoch, ale gdy mieszkał jeszcze w Londynie, regularnie uczęszczał z żoną na Mszę św. w Brompton Oratory. Matka Nicholasa - Katherine, księżna Kentu i jego siostra, lady Helen Taylor są również katoliczkami.

O lordzie donosiły niedawno amerykańskie media, które powołując się na artykuł opublikowany w „First Things,” cytowały jego słowa: „aborcja jest większym zagrożeniem dla Europy niż islamski terroryzm”.

W nawróceniu istotną rolę odegrało nauczanie Jana Pawła II. Lorda oczarowało „bogactwo i pełnia chrześcijańskiej wiary”, czego nie ma w kościele anglikańskim. 

Urodzony w 1970 roku, Lord Windsor zdał sobie sprawę z katastrofalnych skutków rewolucji obyczajowej drugiej połowy dwudziestego wieku, a postawa ówczesnego papieża Jana Pawła II, potrafiącego prowadzić fascynujące życie pełne wiary, skłoniła go do uważniejszego przyjrzenia się temu, co proponuje Kościół katolicki.

Zaproszenie młodych ludzi do życia zgodnie z wiarą w sposób uczciwy, do przygotowania się, by dawać jej świadectwo na tyle, na ile to możliwe, było bardzo atrakcyjne – wspominał Lord Windsor, którego urzekła także bezpośredniość Ojca Świętego.

Stwierdził, że papież i Kościół, który reprezentował, oferował „bogaty, odżywczy pokarmi" dla życia duchowego. Papież nie zachęcał do prostych rzeczy, do czegoś „łatwego”, ale kazał dużo wymagać od siebie. I to właśnie jego zdaniem było piękne.

Nicholas Windsor, gdy był młody, właściwie nie różnił się od swoich rówieśników, jeśli chodzi o poglądy dot. obyczajowości. Zdanie zmienił, gdy udał się do Rzymu w 2000 r. na Światowy Dzień Młodzieży.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!