Komitet ONZ ds. Eliminacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW) wezwał Republikę Mauritiusu do depenalizacji zabijania dzieci nienarodzonych. Zdaniem Komitetu, republika zobowiązała się do przyjęcia odpowiedniego ustawodawstwa, stając się sygnatariuszem konwencji w sprawie eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet w 1984 roku. Mauritius leży u wybrzeży Afryki na wschód od Madagaskaru. Liczy około 1,3 mln mieszkańców.
Choć traktat nie wspomina o aborcji, w ostatnich latach CEDAW wykorzystuje przepis o „ułatwieniu dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej - w tym w zakresie planowania rodziny” do żądania od sygnatariuszy układu akceptacji aborcji.
Zgodnie z doniesieniami lokalnej gazety „Le Mauricen”, rząd przygotowuje ustawę, która zezwoli na aborcję przed 24. tygodniem ciąży, gdy kobiety zostaną uznane za niezdolne do opieki nad swoim dziećmi, jak również w przypadku deformacji płodu, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, lub stanowi zagrożenie fizyczne albo "moralne" dla zdrowia matki.
Do tej pory aborcja była nielegalna. Wciąż jeszcze obowiązuje ustawa z 1838 roku, która zezwala na zabijanie dzieci poczętych jedynie w przypadku , gdy życie matki jest w niebezpieczeństwie.
Związana z Komitetem ekspert Pramila Patten wyjaśniła, że opracowanie ustawy stało się konieczne, gdyż „ONZ mogłoby bardzo zaszkodzić republice”. CEDAW zobowiązał kraj do wprowadzenie zmian pięć lat temu.
W 2006 r. Komitet wydał zalecenia, odnoszące się do niechcianych ciąż. Zgodnie z nimi władze zostały zobowiązane do stworzenia warunków, ułatwiających dostęp do informacji i usług w zakresie planowania rodziny i taniej antykoncepcji dla kobiet oraz dziewcząt. Zobowiązano rząd także do ułatwienia dostępu do usług w zakresie „zdrowia reprodukcyjnego” i do wprowadzenia powszechnej edukacji seksualnej.
Raport Światowej Organizacji Zdrowia z 2009 r.pokazał, że Mauritius szczycił się najniższym poziomem śmiertelności matek w Afryce, będąc jednocześnie jednym z krajów o najbardziej restrykcyjnym ustawodawstwie antyaborcyjnym. Ten sam raport WHO wykazał, że kraje takie, jak np. Etiopia - która została zmuszona do legalizacji aborcji - nie były skuteczne w ograniczaniu śmiertelności okołoporodowej matek. W rzeczywistości śmiertelność matek w Etiopii jest 48 razy większa niż na Mauritiusie.
Według raportu Catholic Family and Human Rights Institute (C-FAM), opublikowanego w 2010 r., oenzetowski CEDAW stosował naciski, by zalegalizować aborcję w wielu krajach na całym świecie, m.in. w: Australii, Chile, Kolumbii, Dominikanie, Ekwadorze, Etiopii, Irlandii, Włoszech, Jordanii, Libanie, Luksemburgu, Meksyku, Nepalu, Irlandii Północnej (UK), Paragwaju, Portugalii, Togo i Zimbabwe.
C-FAM przytacza przykład Kolumbii, w którym SN wykorzystał zapis z konwencji CEDAW jako podstawę do obalenia w 2006 r. prawa chroniącego życie dzieci poczętych.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy