Narastający euro-sceptycyzm Brytyjczyków

2011-10-27 00:00:00
Narastający euro-sceptycyzm Brytyjczyków


Nie minęło kilka dni od wieców zorganizowanych w sobotę przez konserwatywnych posłów, domagających się przeprowadzenia referendum w sprawie członkostwa w UE, a największy w kraju nadawca radiowo-telewizyjny zaniepokoił się badaniami opinii publicznej, które wskazują, że zdecydowana większość obywateli jest negatywnie nastawiona do struktur unijnych.

Z najnowszego sondażu wynika, że ponad połowa Brytyjczyków chętnie zagłosowałaby w powszechnym referendum za wycofaniem się z Unii Europejskiej. Tylko 10 proc. chce utrzymania dotychczasowego status quo.

Dwie trzecie posłów Partii Konserwatywnej chce renegocjować układ Wielkiej Brytanii z Unią Europejska, ale boją się ujawnić swoje prawdziwe uczucia euro-sceptycyzmu – twierdzą anonimowi informatorzy stacji z Partii Konserwatywnej.

Publicznie wzywam do renegocjacji traktatu z Lizbony. Prywatnie zaś uważam, że powinniśmy się całkowite wycofać z Unii Europejskiej. I jest wiele innych takich osób, które uważają tak jak ja – mówi jeden z anonimowych eurosceptyków.

Dziennikarz BBC Edward Stourton zastanawia się, czy kryzys w strefie euro ośmielił większą liczbę polityków, by zaczęli szczerze mówić o ich stosunku do członkostwa w UE. Obecnie tylko jedna trzecia posłów Partii Konserwatywnej chce, by ich kraj pozostał w UE. Pozostała grupa najchętniej wycofałaby się ze struktur unijnych. Dlatego, jak twierdzą obserwatorzy sceny politycznej w Wielkiej Brytanii, wkrótce może dojść do poważnego zderzenia premiera Camerona i jego rządu z euro-sceptykami z partii. Już teraz mówi się o pozbawianiu funkcji partyjnych niektórych członków.

Douglas Carswell, jeden z torysów z okręgu wyborczego w Essex twierdzi, że do odważnego sprzeciwiania się polityce rządu zachęciła wielu torysów pogarszająca się sytuacja ekonomiczna strefy euro. Używa on porównania „o przykuciu do trupa, zamiast złączenia z zamożnym blokiem handlowym”. Przekonuje też, że wszyscy się zgadzają, iż zasadnicza reforma strefy euro jest nieunikniona.

Źródło: BBC, AS

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!