Neapol: cud św. Januarego i kompromitacja wojującego ateisty

2009-09-21 00:00:00

Czciciele św. Januarego, patrona Neapolu, zaprotestowali przeciwko wypowiedzi znanego włoskiego matematyka i ateisty profesora Piergiorgio Odifreddi, który sobotni cud, polegający na upłynnieniu się grudek krwi świętego przechowywanych w dwóch ampułkach nazwał kolejnym przykładem „zabobonów”.

Punktualnie o godz. 9.57 ukazanie się białej chusteczki nad ołtarzem powiadomiło wiernych obecnych w neapolitańskiej katedrze, że po raz kolejny powtórzył się tzw. cud św. Januarego. Tamtejszy metropolita, kard. Crescenzio Sepe ujawnił, że krew była rozpuszczona już po wyjęciu ampułek ze skarbca i „cud” został ogłoszony zaraz po ich przyniesieniu do ołtarza.

Znajdująca się w dwóch ampułkach krew patrona miasta rozpuściła się w dniu jego święta, podobnie jak przy innych dwóch okazjach każdego roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, gdy procesja z jego relikwiami przechodzi ulicami miasta i 16 grudnia, czyli w rocznicę wybuchu Wezuwiusza w 1631, który dzięki modlitwom mieszkańców patrona oszczędził Neapol.

Piergiorgio Odifreddi, który wydał już kilka książek, otwarcie atakujących chrześcijaństwo, oświadczył, że krew św. Januarego „niczym nie różni się od sosu, używanego w każdej włoskiej kuchni”. Jego zdaniem w ampułkach znajduje się znana chemikom substancja tiksotropowa, czyli znajdujący się pozornie w stanie „zastygnięcia” płyn, który po zamieszaniu powraca do stanu ciekłego. Wierni z Neapolu odpowiadają, że minimum wiedzy na ten temat pozwoliłoby znanemu matematykowi uniknąć publicznej kompromitacji, ponieważ nie wie, o czym mówi. Wielokrotnie bowiem w przeszłości zdarzało się, że mimo potrząsania ampułkami krew św. Januarego nie rozpuszczała się bądź, odwrotnie, po dłuższym pozostawienia w skarbcu neapolitańskiej katedry, gdzie nikt jej nie dotykał, pozostawała w stanie płynnym.

Przypomniano również, że w 1989 roku badaniem krwi – zewnętrznym, jak to określono, gdyż nie zgodzono się na otwarcie ampułek – zajął się profesor Pier Luigi Baima Bollone, wybitny znawca Całunu Turyńskiego, który potwierdził obecność w nich hemoglobiny, czyli podstawowego składnika krwi.

Źródło: KAI
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”