Nie będzie ataku na Iran?

2012-02-14 00:00:00
Nie będzie ataku na Iran?

W trakcie kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych kandydaci zwykle postulują zwiększenie wydatków na zbrojenia i większe zaangażowanie Ameryki w obronę sojuszników. Steve Clemonse, redaktor naczelny magazynu „The Atlantic” przekonuje, że to głupi, bo kosztowny  pomysł. 
 
Komentator uważa, że w polityce zagranicznej USA zwycięży pragmatyzm. Jest także pewny, że nie dojdzie do bombardowania Iranu, chyba, że Izrael zrobi jakiś niekontrolowany ruch geostrategiczny – np. wciągając w wojnę koalicjanta. Do konfliktu może dojść też jeśli siły irańskie doprowadzą do eskalacji konfliktu, w wyniku czego gwałtownie pogorszy się sytuacja w Zatoce Perskiej.
 
Publicysta skrytykował również większość kandydatów Partii Republikańskiej, domagających się większych zbrojeń i większego zaangażowania w obronę strategicznych sojuszników. 
 
Clemonse jest przekonany, że USA – ze względu na koszty prowadzenia wojny – nie zaangażują się prędko w konflikt z Iranem. Pisze, że już wcześniej wiele osób było przekonanych, iż USA zbombardują Iran w lecie 2007 roku. Tak się jednak nie stało. Mówiono później, że atak nastąpi do końca 2010 r. W lecie 2010 roku, niektórzy analitycy po lewej stronie byli pewni, że USA zbombardują Iran przed sierpniem, jednak do ataku znów nie doszło. Także i dzisiaj coraz więcej analityków ma wątpliwości, czy poprzez ewentualne bombardowanie Iranu, USA osiągną jakiekolwiek cele strategiczne. Spece od bezpieczeństwa narodowego uważają bowiem, że atak na Iran w efekcie zagrozi bezpieczeństwu USA, Izraela, w ogóle bezpieczeństwu na Bliskim Wschodzie, a także niepotrzebnie narazi na perturbacje gospodarkę światową.
 
 
Źródło: The Atlantic Magazine, AS
 
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025
W sobotę 12 kwietnia wielotysięczny pochód przeszedł ulicami Krakowa pod Wawel by uczcić tysiąclecie Korony Polskiej. Marsz zorganizowany został przez powstały w Krakowie Społeczny Komitet im. Bolesława Chrobrego, w którego skład weszło także Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Organizując milenijne obchody chcemy nie tylko przypomnieć o doniosłych chwilach w dziejach naszej Ojczyzny, ale także wskazać młodemu pokoleniu, jak ważne są idee jednoczące naród wokół Korony i poczucia wspólnoty całego społeczeństwa.
We wtorek 1 kwietnia na Uniwersytecie Wileńskim można było zobaczyć unikatowe eksponaty – jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy „Katechizmu” Matynasa Mažvydasa oraz pelerynę i biret Piotra Skargi – pierwszego rektora uczelni, która w chwili założenia nosiła nazwę Akademia i Uniwersytet Wileński Towarzystwa Jezusowego. W tym roku wileński uniwersytet świętuje 446 rocznicę wydania aktu fundacyjnego przez króla Stefana Batorego.
Nazywany jest Szaleńcem Niepokalanej. Wiedział, że Maryja jest papierkiem lakmusowym, który mówi o prawdziwości naszego katolicyzmu. Był przekonany, że jeśli ktoś zawierzy Maryi, nigdy się nie zawiedzie. O heroiczności i niegasnącym zapale św. Maksymiliana Kolbego opowie redaktor naczelny „Przymierza z Maryją" już we wtorek 8 kwietnia 2025 roku podczas spotkania Klubu „Polonia Christiana" we Wrocławiu.
Takie wydarzenie już się nie powtórzy! Przypadające w tym roku milenium koronacji Bolesława Chrobrego wymaga godnego upamiętnienia i refleksji nad obecnym stanem Rzeczypospolitej. Jeśli przywracać blask naszej Ojczyźnie, to właśnie przez przywołanie najpiękniejszych momentów z jej dziejów – chwil potęgi, niezależności i rozkwitu chrześcijaństwa. Wspólnie uczcijmy 1000-lecie Królestwa Polskiego uroczystą konferencją w Warszawie. Rejestracja już trwa – liczba miejsc ograniczona!