Niedawno na łamach czasopisma „The National Catholic Register” ukazał się artykuł o byłej modelce Leah Darrow, która zrezygnowała ze swej profesji, by nie stracić tego co najważniejsze w życiu.
Darrow pochodzi z głęboko katolickiej rodziny z południa USA. Wygrała konkurs „America’s Next Top Model”. Jej zmagania wraz z innymi dziewczętami można było oglądać w telewizji. Po konkursie realizowała się, pracując jako modelka w Nowym Jorku.
Jak przyznaje, podczas jednej z niemoralnych sesji zdjęciowych, podczas której pozowała w dość skąpym ubraniu, zdała sobie sprawę, że coś jest nie tak. Tuż przed ostatnim pstryknięciem aparatu pomyślała sobie, co by było, gdyby umarła i musiała stanąć twarzą w twarz z Panem Bogiem. Przeraziła ją świadomość, że nie robiła nic sensownego w życiu. – Wiedziałam, że przez to, jakie wiodę życie nie jestem autentyczna w wierze. – wspomina. Wróciła zapłakana do swojego nowojorskiego mieszkania i zadzwoniła do ojca. Powiedziała mu: – Jeśli nie przyjedziesz i mnie stąd nie zabierzesz, stracę swoją duszę. Ojciec nie zwlekał i natychmiast udał się po córkę.
Darrow zrezygnowała z błyskotliwej kariery. Obecnie studiuje teologię pastoralną na Ave Maria University i wygłasza prelekcje dla młodzieży, głównie w szkole średniej na temat czystości i skromności.
Mówi młodym dziewczętom, marzącym o tym, by móc pozować dla prestiżowych magazynów mody: – Nie wszystkie modelki są złe, ale są odhumanizowane. W zawodzie modelki nie szanuje się godności danej osoby. Jesteś po prostu ciałem. Wiele osób w tym biznesie jest smutnych, chociaż starają się to ukryć. Podkreśla, że od modelek oczekuje się podporządkowania, które jest wyznacznikiem profesjonalizmu. – Masz po prostu robić swoją pracę, być profesjonalistką. W praktyce oznacza to, że modelka, czy model, którzy chcą wykonywać ten zawód, nie mogą sprzeciwiać się założeniu danego stroju, ani też odmówić pozowania nago.
Była modelka zwraca uwagę na potrzebę zachowania skromności. Mówi, że to nie jest tylko kwestia ubierania się, ale także zachowywania dyskrecji i taktowności w rozmowach. To także umiejętne wyrażanie emocji i powstrzymywanie się od niezdrowej ciekawości. – Skromność to coś więcej niż tylko długość spódnicy. To także kwestia sposobu prowadzenia rozmowy, traktowania innych ludzi i sposobu ich kochania. Skromność chroni naszą czystość i tajemniczość. Darrow ubolewa, że skromność i czystość są obecnie tak bardzo krytykowane.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Komentarz PiotrSkarga.pl:
To wspaniały przykład chrześcijańskiej konsekwencji i godnej podziwu wrażliwości na kwestie szalejącej dziś niemoralności i wyuzdania. Oby Bóg dał nam jak najwięcej tak wspaniałych młodych ludzi, którzy pójdą za głosem sumienia i stanowczo sprzeciwią się cuchnącej rewolucji obyczajowej.