Nie tylko PepsiCo wykorzystuje komórki abortowanych dzieci!

2012-03-09 00:00:00
Nie tylko PepsiCo wykorzystuje komórki abortowanych dzieci!

Korporacja PepsiCo nie jest jedyną firmą, wykorzystującą komórki abortowanych dzieci w celu poprawienia smaku swoich napojów. W ubiegłym roku portal PiotrSkarga.pl zwracał uwagę na szereg firm farmaceutycznych, a także spożywczych i kosmetycznych, wykorzystujących w swojej produkcji komórki zabitych dzieci poczętych.

Rebecca Taylor, specjalista w zakresie biologii molekularnej, w odpowiedzi na żądania polityków sporządziła listę firm, które korzystają z komórek i tkanek pochodzących od abortowanych dzieci. Znalazły się na niej: angielska firma ReNeuron, która ubiega się o prawo do prowadzenia badań klinicznych w Stanach Zjednoczonych, spółka Neuralstem, Neocutis, Merck, GlaxoSmithKline i Senomyx.

ReNeuron chce wykorzystywać komórki macierzyste pozyskane z poronionych płodów do leczenia osób po udarze. W rozmowie z Innovaro Pharmalicensing, dyrektor zarządzający ReNeuron zapytany o to, skąd firma ma komórki macierzyste, wyjaśnił: "Mamy dostęp do ludzkich płodów, konkretnie mózgów dzieci z aborcji w około 8-10 tygodniu ciąży".

Komórki abortowanych dzieci wykorzystuje także firma Neuralstem, mająca swoją siedzibę w stanie Maryland, która - według informacji koncernu medialnego Bloomberg - posiada linię komórek macierzystych, pochodzących od "tkanek płodu abortowanego w 8. tygodniu ciąży". W 2010 r. spółka ogłosiła, że wstrzykuje te komórki bezpośrednio do rdzenia kręgowego pacjentów ze stwardnieniem bocznym zanikowym (ALS). Kilka tygodni temu, firma chwaliła się, że być może odkryła nowy lek na depresję, który wykorzystuje komórki macierzyste. Amerykański Urząd ds. Kontroli Żywności i Lekarstw (FDA) zezwolił jej na testowanie nowego leku u pacjentów z depresją.

Kolejna firma na liście Taylor, to koncern kosmetyczny z San Francisco - Neocutis - sprzedający kosmetyki, produkowane na bazie komórek abortowanych dzieci. Koncern Neocutis otwarcie przyznaje, że jego produkty PSP, których formułę stworzono w oparciu o przetworzone białka komórek skóry, pochodzą od komórek dzieci abortowanych. Firma słynie ze sprzedaży kremów, likwidujących zmarszczki i obrzęki wokół oczu, a także zapewniających długotrwałe nawilżanie skóry.

Komórki abortowanych dzieci wykorzystują duże koncerny farmaceutyczne takie jak: Merck i GlaxoSmithKline. Korzystają one z linii komórek MRC-5 i WI-38, głównie do produkcji szczepionek przeciwko różyczce, polio, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i ospie wietrznej. Linia MRC-5 została opracowana w oparciu o komórki płuc 14-tygodniowego płodu męskiego, abortowanego w 1966 roku. Linia WI-38 pochodzi od żeńskiego płodu, który został abortowany w 1964 roku.

Na liście jest też osławiona firma Senomyx z San Diego, która korzysta z linii komórek HEK 293 do testowania substancji chemicznych jako potencjalnych polepszaczy smakowych. Linia komórkowa HEK 293 wywodzi się z tkanek nerki chłopca, zabitego w 1970 roku. Senomyx współpracuje z takimi gigantami spożywczymi jak: PepsiCo, Kraft i Nestle. Opracowuje dla nich chemiczne wzmacniacze smaku.

Taylor stwierdza, że wykorzystywanie komórek abortowanych dzieci do rozwijania produktów spożywczych, farmaceutycznych, kosmetycznych itp. jest niedopuszczalne ze względów moralnych. Tak samo, jak niedopuszczalne jest celowe poddawanie pacjentów eutanazji, aby w ten sposób pozyskać od nich organy do transplantacji.

Jeśli chodzi o szczepionki, katolików obowiązują w tym względzie instrukcje watykańskie, zgodnie z którymi rodzice winni domagać się szczepionek alternatywnych, wyprodukowanych bez użycia komórek dzieci abortowanych. Dopuszczalne jest jednak szczepienie, chroniące życie dzieci także szczepionkami pozyskanymi w oparciu o komórki dzieci abortowanych, chociaż "nie jest to obojętne moralnie".

Stan Oklahoma wprowadził specjalną ustawę, by chronić swoich mieszkańców przed produktami wyprodukowanymi w oparciu o komórki dzieci zabitych w wyniku aborcji.

Źródło: LifeSiteNews.com, NCR, AS
Wdrażana przez wieki niemiecka wizja wchłonięcia narodu polskiego wiązała się z rozerwaniem więzi między różnymi grupami społecznymi naszego narodu. Warunkiem zburzenia wewnątrznarodowych relacji było m.in. zniszczenie Kościoła Katolickiego, który budował moralny fundament i poczucie tożsamości polskiej. W jakim położeniu znajdujemy się dzisiaj i co powinniśmy zrobić, by nie stracić dziedzictwa kulturowego i wiary naszych przodków? Okazją do odpowiedzi na to pytanie będzie spotkanie z prof. Grzegorzem Kucharczykiem na poznańskim Klubie „Polonia Christiana” poświęconym tematowi „Kulturkampf, Mitteleuropa – reaktywacja”.
Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa to dla wiernych Kościoła podstawowa prawda, dająca nadzieję na życie wieczne w łączności z Panem Bogiem. Podważanie realności tego wydarzenia jest jednym ze sposobów ateizacji społeczeństw i negacji nauki Kościoła. O tym, jaka jest prawda historyczna i jak ważna jest wiedza o zmartwychwstaniu Syna Bożego, opowie na spotkaniu Klubu „Polonia Christiana” we Wrocławiu w czwartek 27 czerwca dr Małgorzata Madej. Temat jej prelekcji brzmi „Prawda o zmartwychwstaniu. Korynckie wyznanie wiary w praktyce”.
Z Placu Matejki przez Rynek Główny, koło Wawelu aż na Plac Wolnica na Kazimierzu przeszedł dziesiąty już krakowski Marsz dla Życia i Rodziny. W czasie gdy środowiska LGBT+ forsują swoje projekty zmian, uderzające w tradycyjną rodzinę, tysiące przybyłych na marsz obrońców życia i rodziny udowodniły, że nie będą biernie przyglądać się niszczeniu moralnej tkanki narodu i nie pozwolą na legalizację zabijania niewinnych dzieci nienarodzonych.
Już w niedzielę 16 czerwca idziemy z Marszami Dla Życia i Rodziny m.in. w Krakowie i Warszawie. Apelujemy do Państwa o mobilizację i powiadomienie o tym wydarzeniu wszystkich ludzi dobrej woli. Pokażmy siłę życia i polskich rodzin jako przeciwwagę dla bezprawia, które rozgrywa się w Sejmie. Właśnie teraz ta walka wchodzi w kluczowy moment!
Kwietniowo – majowy magazyn „Polonia Christiana” w temacie numeru szeroko opisuje sytuację Kościoła na kontynencie afrykańskim. O tym, jak wygląda codzienność wiernych, o ich gorliwości i nadziei, jaką nasza wspólnota wiernych może wiązać z rozwojem Kościoła w Afryce opowie, na spotkaniach Klubów „Polonia Christiana”, Bartłomiej Tumiłowicz, świecki misjonarz kombonianin, posługujący w Mozambiku. Zapowiadające się niezwykle ciekawie spotkania odbędą się 12 czerwca w Olsztynie oraz 13 czerwca w Elblągu.