Nowy Jork: urzędniczka nie chce prowadzić ceremonii ”ślubnych” dla pederastów

2011-06-30 00:00:00
Nowy Jork: urzędniczka nie chce prowadzić ceremonii ”ślubnych” dla pederastów


Zgodnie z poprawką przyjętą przez Senat legislatury w Nowym Jorku, duchowni nie mogą być zmuszani do odprawiania ceremonii ślubnych, wynajmowania sal itp. dla par homoseksualnych. Takie wyłączenie spod obowiązywania prawa nie dotyczy jednak osób cywilnych. Dlatego też jedna z urzędniczek stanu cywilnego rozpoczęła walkę o zapewnienie jej prawa do wolności sumienia. Kobieta nie chce uczestniczyć w ceremoniach dla homoseksualistów oraz wydawać im stosownych dokumentów.

Barbara MacEwen pracuje w urzędzie stanu cywilnego w Volney, w pobliżu Syracuse. Kobieta zwróciła się do swojej senator z prośbą, aby poparła ją w walce o zapewnienie takiego samego prawa, jakie przysługuje osobom duchownym.

Jeśli istnieje jakikolwiek możliwy sposób, aby nie zamieszczać swojego podpisu pod aktami małżeńskimi lub wszelkimi innymi dokumentami, to chciałabym tego nie robić – tłumaczyła MacEwen dziennikarzom.  – To jest ich życie, mogą to zrobić, ale uważam, że nie powinno się zmuszać mnie do czegoś, co jest wbrew mojej moralności i mojemu Bogu – dodała urzędniczka.

Senator Patty Ritchie, do której zwróciła się kobieta głosowała przeciwko uznaniu „homo-małżeństw” w stanie Nowy Jork. Jest jednak za respektowaniem związków homoseksualnych, zawartych w innych stanach.

Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, „katolik” z nazwy, w piątek wieczorem podpisał ustawę uchwaloną przez Senat zdominowany przez Republikanów. Wskutek przekupstwa i osobistych wysiłków gubernatora oraz organizacji homoseksualnych, wspartych przez gwiazdy show biznesu, Nowy Jork tym samym stał się szóstym stanem w USA, który uznał tzw. homo małżeństwa.

Za każdym razem legalizacji tego typu „małżeństw” dokonywali politycy w legislaturach stanowych, albo sędziowie. W Kalifornii, gdzie dzięki inicjatywie obywateli doszło do referendum w tej sprawie, mimo nachalnej propagandy homoseksualnej i milionów dolarów na nią wydanych, obywatele wypowiedzieli się przeciw uznaniu „małżeństw” osób tej samej płci. Mimo to, sędziowie-aktywiści – niektórzy pederaści – wciąż toczą batalię, by unieważnić głosy wyborców.

W miejscach, w których przyjęto skandaliczne regulacje nagminnie łamane są prawa urzędników stanu cywilnego, którzy nie chcą uczestniczyć w tego typu ceremoniach ślubnych. W Kalifornii, gdzie zezwolono na „małżeństwa” pederastów w 2008 r., wiele hrabstw od razu zamknęło wydziały stanu cywilnego, by nie narażać się na procesy, z powodu odmowy urzędników, którzy nie chcą przeprowadzać ceremonii ślubnych.

W Wielkiej Brytanii, chrześcijańska urzędniczka stanu cywilnego, po wieloletnim procesie przegrała ze swoim pracodawcą, który zagroził je wyrzuceniem z pracy za nieudzielanie „ślubów homoseksualistom”.

Na początku tego roku w Saskatchewan w Kanadzie, samorząd postanowił nie odwoływać się od orzeczenia sądu, który zabronił urzędnikom odmowy udzielania "ślubów" parom homoseksualnym. Sąd uznał, że urzędnicy nie mogą tego czynić, ze względu na „silny i złowrogi przekaz” wysyłany do homoseksualistów, że są mniej godni ochrony w społeczeństwie kanadyjskim.

W Amsterdamie (Holandia), gdzie "małżeństwa" pederastów zostały prawnie uznane w 2007 roku, urzędnicy stanu cywilnego są szczegółowo kontrolowani każdego roku, czy przypadkiem nie uchylają się od udzielania „ślubów” homoseksualistom.

W demokracji liberalnej, jak potwierdzają to decydenci polityczni, nie można zwolnić urzędników ze świadczenia pewnych usług wobec obywateli, nawet jeśli kłóci się to z ich przekonaniami moralnymi i religijnymi oraz stanowi naruszenie ich praw do wolności osobistej i religijnej.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025
W sobotę 12 kwietnia wielotysięczny pochód przeszedł ulicami Krakowa pod Wawel by uczcić tysiąclecie Korony Polskiej. Marsz zorganizowany został przez powstały w Krakowie Społeczny Komitet im. Bolesława Chrobrego, w którego skład weszło także Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Organizując milenijne obchody chcemy nie tylko przypomnieć o doniosłych chwilach w dziejach naszej Ojczyzny, ale także wskazać młodemu pokoleniu, jak ważne są idee jednoczące naród wokół Korony i poczucia wspólnoty całego społeczeństwa.
We wtorek 1 kwietnia na Uniwersytecie Wileńskim można było zobaczyć unikatowe eksponaty – jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy „Katechizmu” Matynasa Mažvydasa oraz pelerynę i biret Piotra Skargi – pierwszego rektora uczelni, która w chwili założenia nosiła nazwę Akademia i Uniwersytet Wileński Towarzystwa Jezusowego. W tym roku wileński uniwersytet świętuje 446 rocznicę wydania aktu fundacyjnego przez króla Stefana Batorego.
Nazywany jest Szaleńcem Niepokalanej. Wiedział, że Maryja jest papierkiem lakmusowym, który mówi o prawdziwości naszego katolicyzmu. Był przekonany, że jeśli ktoś zawierzy Maryi, nigdy się nie zawiedzie. O heroiczności i niegasnącym zapale św. Maksymiliana Kolbego opowie redaktor naczelny „Przymierza z Maryją" już we wtorek 8 kwietnia 2025 roku podczas spotkania Klubu „Polonia Christiana" we Wrocławiu.
Takie wydarzenie już się nie powtórzy! Przypadające w tym roku milenium koronacji Bolesława Chrobrego wymaga godnego upamiętnienia i refleksji nad obecnym stanem Rzeczypospolitej. Jeśli przywracać blask naszej Ojczyźnie, to właśnie przez przywołanie najpiękniejszych momentów z jej dziejów – chwil potęgi, niezależności i rozkwitu chrześcijaństwa. Wspólnie uczcijmy 1000-lecie Królestwa Polskiego uroczystą konferencją w Warszawie. Rejestracja już trwa – liczba miejsc ograniczona!