Obama będzie mógł wyłączyć Internet?

2011-02-03 00:00:00
Obama będzie mógł wyłączyć Internet?

Senacka komisja zaaprobowała projekt ustawy regulującej szczegółowo kwestie cyberbezpieczeństwa. Prawo to zdaniem krytyków da prezydentowi znaczne uprawnienia, pozwalając na zamykanie części stron internetowych w razie cyberataku.

Senator Joe Liberman i inni wnioskodawcy projektu ustawy o cyberbezpieczeństwie odpierają argumenty, jakoby prezydent otrzymywał ogromne uprawnienia. Twierdzą oni, że nowa ustawa w pewnym sensie ogranicza władzę prezydenta, który zgodnie z ustawą komunikacyjną z 1934 r. może wciąż w razie wojny zamknąć każdą stację radiową i telewizyjną.

Nowy projekt ustawy, który trafi w najbliższym czasie do Senatu, prawie jednogłośnie (1 głos sprzeciwu) poparli członkowie senackiej komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego.

To nie pierwszy projekt prawa, ograniczającego wolność w sieci. Na początku tego miesiąca weszły w życie przepisy o neutralności sieci, zezwalające na dużą interwencję rządu w treści przekazywane za pośrednictwem Internetu i tworzące podział na tzw. Internet dla bogatych oraz biednych, uzależniając dostęp do pewnych informacji od zasobności portfela.

Zgodnie z nowym projektem, władze miałyby powołać Urząd ds. polityki w cyberprzestrzeni oraz Krajowe Centrum ds. Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni i Komunikacji, które ma współpracować z prywatnymi firmami amerykańskimi, istotnymi dla zapewnienia bezpieczeństwa w kraju. Chodzi m.in. o firmy telekomunikacyjne i energetyczne. 

Nowa ustawa przyznaje prezydentowi uprawnienie do „przedsięwzięcia środków ostrożności w celu ochrony krytycznych części Internetu”. Prezydent będzie mógł wezwać prywatnych właścicieli i administratorów sieci do wdrożenia programów ochronnych. W razie cyberataku będzie mógł podjąć decyzję o ich zamknięciu. Będzie też mógł ogłosić trwający nie dłużej niż 120 dni stan wyjątkowy. Do jego przedłużenia byłaby potrzebna zgoda Kongresu.

Nowa ustawa daje szczególne uprawnienia amerykańskiemu departamentowi ds. bezpieczeństwa wewnętrznego, który obecnie – jak twierdzą jego pracownicy – nie może skutecznie odpowiedzieć na cyberataki. – Nasza odpowiedzialność za obronę przed cyberatakami wykracza poza sektor publiczny, gdyż znaczna część cyberprzestrzeni jest administrowana przez prywatny sektor – stwierdził Liberman. – Departament bezpieczeństwa wewnętrznego wykazał, że luki w kluczowych sieciach prywatnych, takich jak w sektorze użyteczności publicznej i komunikacji, w czasie ataku obcych sił lub cyberterrorystów mogą przynieść gospodarce ogromne szkody – dodał senator.

Krytycy uważają, że ustawa nie pomoże zachować bezpieczeństwa wewnętrznego w kraju, ale raczej będzie mu szkodzić. Wayne Crews, wiceprezes Competetive Enterpirse Institute stwierdził: – Bezpieczeństwo jest chronione lepiej, jeśli firmy komunikacyjne działają na rynku konkurencyjnym, bez interwencji rządowej. Politycy powinni odrzucić propozycje centralnego zarządzania cyberbezpieczeństwem. Internet, który będzie się mógł rozwijać bez obawy o możliwość jego wyłączenia przez rząd, będzie zupełnie inny od tego, który będzie można wyłączyć. Będzie on także bezpieczniejszy. Crews stwierdził ponadto, że rząd powinien tworzyć przepisy i skutecznie karać intruzów za włamania do prywatnych sieci, a nie decydować się na daleko posuniętą interwencję, grożąc wyłączeniem sieci. 

Organizacje obywatelskie, domagające się zachowania wolności słowa i swobodnego dostępu do Internetu, wysłały list do Senatu, zwracając uwagę na uchybienia ustawy o cyberbezpieczeństwie. Ustawa przyznaje bowiem znacznie uprawnienia Krajowemu Centrum ds. Cyberbezpieczeństwa i Komunikacji nad podmiotami kluczowymi dla bezpieczeństwa wewnętrznego, nie wyszczególniając jednak tych podmiotów. „Istnieje obawa, że ustawa nie podając definicji krytycznej infrastruktury, może dotyczyć także tych elementów Internetu, do których mają zaufanie Amerykanie, swobodnie wyrażający swoje opinie i korzystający za pośrednictwem nich z dostępu do informacji”. List podpisali m.in.: przedstawiciele Center for Democracy and Technology, The American Civil Libertis Union oraz The Electronic Frontier Foundation.

Sygnatariusze listu napisali, że „zmiany, które są konieczne do zapewnienia cyberbezpieczeństwa, nie powinny niepotrzebnie krępować wolności wypowiedzi, naruszać prywatności oraz utrudniać korzystania z innych swobód obywatelskich”.

Źródło: TechWorld.com, AS
Już w najbliższą sobotę 10 maja w Hotelu „Gromada Centrum” w Warszawie przy Placu Powstańców Warszawy 2 odbędzie się druga konferencja poświęcona niezwykle aktualnemu problemowi – narastającej fali antykultury, która zwalcza ład społeczny i otwarcie toczy wojnę przeciw cywilizacji życia. Konferencja pt. „Jak przełamać antykulturę? W drugą rocznicę śmierci śp. Krzysztofa Karonia” ma na celu konsolidację środowisk katolickich i patriotycznych do przeciwdziałania zagrożeniom niesionym przez lewackie rewolucje. Organizatorem warszawskiej konferencji jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, a partnerami są prawicowe organizacje i mass media.
Prognozy demograficzne dla Polski brzmią katastroficznie. Jesteśmy jednym z najszybciej wyludniających się narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku urodziło się tylko 252 tysiące młodych Polaków, podczas gdy zmarło 408 tysięcy osób. W najbliższy wtorek 29 kwietnia w Elblągu w Klubie „Polonia Christiana” Marcin Musiał poprowadzi wykład i dyskusję na temat „Jak ratować Polskę przed katastrofą demograficzną?”.
W Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35 zmarł Papież Franciszek. Ojciec Święty miał 88 lat i był 266. biskupem Rzymu. Jorge Mario Bergoglio SJ urodził się 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w stolicy Argentyny. Od 13 marca 2013 roku zasiadł na Stolicy Piotrowej, mając wówczas 76 lat. Wiadomość o śmierci Papieża Franciszka przekazał z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025
W sobotę 12 kwietnia wielotysięczny pochód przeszedł ulicami Krakowa pod Wawel by uczcić tysiąclecie Korony Polskiej. Marsz zorganizowany został przez powstały w Krakowie Społeczny Komitet im. Bolesława Chrobrego, w którego skład weszło także Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Organizując milenijne obchody chcemy nie tylko przypomnieć o doniosłych chwilach w dziejach naszej Ojczyzny, ale także wskazać młodemu pokoleniu, jak ważne są idee jednoczące naród wokół Korony i poczucia wspólnoty całego społeczeństwa.