Specjalny Sprawozdawca ds. Zdrowia, Anand Grover przedstawił niedawno delegatom Komitetu oenzetowskiego raport, w którym domagał się wszczęcia akcji na rzecz wprowadzenia tzw. powszechnego prawa do aborcji na świecie. Powodem do zabicia niechcianego dziecka mogłoby być zagrożenia zdrowia fizycznego i psychicznego kobiety, wynikające z kontynuacji ciąży.
Delegat ze Suazi zakwestionował sprawozdanie Grovera, tłumacząc, że sprawozdawca pominął w nim tak poważne kwestie zdrowotne, jak choroby powodowane np. głodem i innymi czynnikami, a skoncentrował się na aborcji. Powiedział także, że nie ma żadnej konwencji międzynarodowej, która uznawałaby „prawo do aborcji” za jedno z podstawowych praw człowieka. Dodał, że tym bardziej nie można ustanawiać go w ramach działań podejmowanych przez wspólnotę międzynarodową w celu zapewnienia powszechnej ochrony zdrowia. Skrytykował Grovera także za to, że w ogóle nie uwzględnił w swoim raporcie wewnętrznych praw państw, chroniących życie dzieci poczętych.
Przedstawiciele Egiptu skrytykowali Specjalnego Sprawozdawcę za to, że podejmuje „systematycznie próby reinterpretacji uzgodnionych na szczeblu międzynarodowym konwencji" w celu ponownego zdefiniowania prawa do ochrony zdrowia według własnej interpretacji. Dodali, że Grover przekroczył swój mandat, propagując zmiany w zakresie prawa do aborcji pod pretekstem ochrony zdrowia kobiet w ciąży.
Chilijski rząd podkreślił, że „konieczne jest uznanie prawa do życia wszystkich ludzi”. Delegaci chilijscy zwrócili uwagę na fakt, że gdy aborcja w ich kraju była legalna, śmiertelność matek była znacznie większa niż obecnie, gdy jest ona zabroniona.
Podobnymi doświadczeniami podzielili się przedstawiciele Gujany. W kraju tym odkąd kobiety mogą legalnie uśmiercać swoje dzieci, śmiertelność kobiet jest wyższa aż o 30 proc. niż w Chile. Propozycję chilijskich delegatów, chcących powszechnej ochrony dzieci poczętych poprał m.in. Honduras.
Odpowiadając na krytykę delegatów, Specjalny Sprawozdawca ds. Zdrowia odrzucał ich argumentację, mówiąc, że kwestia śmierci „44 tys. kobiet rocznie” z powodu nielegalnej aborcji ma bezpośredni związek z prawem do zdrowia.
Zdaniem analityków, liczba, którą podał Grover jest jednak bardzo kontrowersyjna i nieweryfikowalna, a także nieuzasadniona. Dane Światowej Organizacji Zdrowia, często cytowane w raportach ONZ pokazują, że większość zgonów matek następuje w wyniku krwotoku, stanu przedrzucawkowego i infekcji. Można by było łatwo sobie z nimi poradzić, gdyby udało się poprawić dostęp do lepszej opieki zdrowotnej a nie do aborcji.
Źródło: C-Fam.org, AS
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy