Do mężnego świadectwa konsekwentnej wiary zachęcił papież wiernych zgromadzonych na błoniach w Starym Bolesławcu. Benedykt XVI przewodniczył Eucharystii w dzień patrona Czech, św. Wacława. Podczas wizyty w Czechach, Ojciec Święty zachęca 3-milionową wspólnotę tamtejszych katolików do dawania duchowej nadziei w samym sercu Europy. W czasie swej 13. podróży zagranicznej Benedykt XVI odwiedził w sobotę i niedzielę Pragę i Brno na Morawach.
W Starym Bolesławcu papież wskazał w swej homilii na przykład świętego Wacława, który wzywa zwłaszcza odpowiedzialnych za losy wspólnot i narodów do wiernego pójścia za Chrystusem. W obliczu współczesnego dążenia do sukcesu i sławy podkreślił ich przemijalność, o czym najlepiej świadczy doświadczenie historyczne. – Wiek XX widział bowiem „upadek wielu mocarzy, którzy, jak się wydawało, wznieśli się na szczyty niemal nieosiągalne, a nagle zostali pozbawieni swej władzy” – stwierdził Ojciec Święty.
Benedykt XVI nawiązał do głębokiej ateizacji narodu czeskiego. Wielu osobom wydaje się, że ludzie niewierzący mają życie pozbawione trudności i łatwiej osiągają sukces materialny. – Wystarczy jednak zdrapać powierzchnię, aby stwierdzić, że w osobach tych jest smutek i niezadowolenie – zauważył. W tej sytuacji potrzeba osób, które byłyby „wierzące” i „wiarygodne”, gotowe szerzyć w każdym środowisku społeczeństwa te zasady i ideały chrześcijańskie, do których dążą ich działania.
– Oto jest świętość, powszechne powołanie wszystkich ochrzczonych, które popycha do wypełniania własnego obowiązku wiernie i odważnie, dostrzegając nie własny egoistyczny interes, ale przede wszystkim dobro wspólne i szukając w każdej chwili woli Bożej – powiedział papież.
Ojciec Święty wskazał, że nie wystarczy być na zewnątrz dobrym i uczciwym, należy być nim naprawdę. A dobry i uczciwy jest ten, kto nie zasłania swoim ja światła Bożego, nie stawia naprzód samego siebie, ale pozwala ukazać się Bogu.
Ojciec Święty zachęcił wiernych do kroczenia drogą świętości, pomimo istniejących trudności i wyzwań.