Drugi chłopiec został podrzucony 31 marca do piotrkowskiego "Okna Życia". Dziecko jest zdrowe i zadbane. Siostry salezjanki ochrzciły je z wody i nadały imię Dominik.
Chłopiec został podrzucony o godz. 16.15. Na miejscu pojawiły się wszystkie siostry salezjanki, które opiekują się „Oknem Życia”. – Bardzo się cieszyłam, że mogę wziąć chłopca na ręce, tym bardziej, że nie było mnie w domu, kiedy pojawił się pierwszy chłopiec – mówi siostra Marta. – Czułam wielką radość, bo to, że to dziecko pojawiło się u nas, może oznaczać, że uniknęło śmierci. Chłopiec spał sobie spokojnie, wyglądał na zadowolonego – opowiada salezjanka.
Dziecko było zadbane, przewinięte i okryte dwoma kocami. – Jeden z kocyków był trochę wilgotny, bo akurat wtedy trochę kropiło – wspomina siostra Marta. W fałdach koca siostry znalazły łańcuszek z medalikiem Matki Bożej. – Chłopiec dostał pamiątkę od mamy – przyznaje ze wzruszeniem siostra.
Siostry ochrzciły chłopca z wody i nadały mu imię Dominik - na cześć św. Dominika Savio, ich patrona. Lekarz z pogotowia, który przyjechał na miejsce ocenił, że chłopiec ma 7 do 10 dni i jego stan jest dobry.
– Dziękujemy Panu Bogu, że jest to Okno Życia. Bo widać, że jest ono po prostu potrzebne – zauważa siostra Marta. Salezjanki pomodliły się za malucha i jego mamę.
„Okno Życia" w Piotrkowie Trybunalskim zostało otwarte 12 września 2009 roku w dniu rozpoczęcia peregrynacji obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w archidiecezji łódzkiej. Inicjatywa jego stworzenia wyszła od organizatorów „Białego Marszu Wdzięczności za Dar Życia”. Patronem i organizatorem „Okna” jest łódzka Caritas, zaś codzienną opiekę nad nim sprawują siostry ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Wspomożycielki (salezjanki), które prowadzą dom przy ul. Armii Krajowej 9. To już drugie dziecko, które znalazło się w piotrkowskim „Oknie”. Pierwszy chłopczyk trafił do niego 26 lutego.
Źródło: KAI