PiS nie podjął jeszcze decyzji w sprawie Traktatu Lizbońskiego
2008-03-05 00:00:00
Część posłów Prawa i Sprawiedliwości oczekuje podjęcia poważnej dyskusji wewnątrz ugrupowania dotyczącej przyszłej uchwały w sprawie ewentualnej ratyfikacji przez Polskę traktatu lizbońskiego. Niewykluczone, że równie ważna debata odbędzie się także w Sejmie. Zadanie to jednak utrudnia marszałek Bronisław Komorowski, który chce jak najszybciej doprowadzić do przegłosowania ratyfikacji traktatu w parlamencie – informuje „Nasz Dziennik”.
Według Zbigniewa Girzyńskiego, posła PiS władze partii zapowiedziały przeprowadzenie poważnej debaty wewnątrz klubu dotyczącej stanowiska w sprawie ratyfikacji, gdyż „nie jest ono jeszcze przesądzone”. Według parlamentarzysty „istnieje grupa polityków, która w tym zakresie stawia sprawę dosyć jednoznacznie, że za taką ratyfikacją nie będzie głosowała, natomiast pozostała część klubu nie ma w tej materii jednoznacznego zdania, a prezes również powiedział, iż w tym temacie jeszcze nie podjął decyzji” – czytamy w „Naszym Dzienniku”.
Zdaniem Gabrieli Masłowskiej, posłanki PiS, istotne jest również to, by odbyła się poważna debata na sali plenarnej Sejmu. – Nie wyobrażam sobie, żeby PiS nie domagało się takiej debaty, bo praktycznie wcześniej jej nie było. Aż do czasu jej odbycia należy także odłożyć procedowanie nad tą ustawą – stwierdziła.
Mimo że do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz poszczególnych posłów dociera coraz więcej listów z prośbą o przeprowadzenie referendum w sprawie przyjęcia przez Polskę traktatu lizbońskiego zdaniem Zbigniewa Girzyńskiego kwestia ta „jest już raczej zamknięta”. – Wbrew pozorom większą szansą, aby Polska nie przyjęła traktatu lizbońskiego, jest droga parlamentarna – twierdzi poseł. – W przypadku referendum wystarczy bowiem zwykła większość wśród głosujących, a więc 51 proc., aby ten traktat został ratyfikowany, natomiast w Sejmie potrzeba grupy 154 posłów, przy założeniu 100-procentowej frekwencji na sali, aby zablokować jego przyjęcie przez Polskę. Parlament zatem, żeby ratyfikować traktat, musi przeprowadzić stosowną ustawę, powziętą większością 2/3 głosów – tłumaczy poseł Girzyński.
Lider Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek zgadza się z tą opinią, choć z zastrzeżeniem. – Oczywiście, teoretycznie większą szansą na odrzucenie traktatu lizbońskiego jest droga parlamentarna, ale wymaga to decyzji Jarosława Kaczyńskiego – podkreśla. – Potrzebne w tym celu 154 głosy wymagają praktycznie pełnego zaangażowania PiS i wykluczenia przez ten cały klub parlamentarny poparcia dla traktatu. Innymi słowy, 154 głosujących przeciwko bądź wstrzymujących się od głosu posłów blokuje skutecznie jego przyjęcie – dodaje Jurek.
Źródło: „Nasz Dziennik”
W piątek 17 stycznia o godzinie 18:00 w Hotelu Golden Tulip na krakowskim Kazimierzu (ul. Krakowska 28) odbędzie się wyjątkowe spotkanie autorskie z biskupem Athanasiusem Schneiderem. Wydarzenie będzie poświęcone jego najnowszej książce pt. „Credo. Kompendium wiary katolickiej” – niezwykłemu katechizmowi, który w prosty i przejrzysty sposób tłumaczy fundamenty wiary katolickiej.
Klub „Polonia Christiana” w Lublinie zaprasza na debatę pt. „Neomarksistowski eksperyment na narodzie. Wyzwania na 2025 rok”, która odbędzie się w sobotę 11 stycznia 2025 roku o godzinie 17:00. Gościem specjalnym klubowego spotkania będzie prof. Ryszard Zajączkowski, filozof związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim (KUL) i założyciel Stowarzyszenia Inicjatyw Naukowych.
W piątek 3 stycznia wieczorem, w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, odbędzie się inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Na ten dzień swoje protesty zapowiedzieli rolnicy z całej Polski, sprzeciwiający się destrukcyjnej polityce UE w zakresie rolnictwa czy tzw. Zielonego Ładu. Wbrew oczekiwaniom rolników do Warszawy nie przybędzie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, firmująca pogłębiający się w Europie chaos ekonomiczny i społeczny.
2025 rok będzie niewątpliwie rokiem, w którym lewackie środowiska będą chciały osiągnąć jeden z swoich ideologicznych celów – wprowadzenie (pod pretekstem zwiększania świadomości na temat zdrowia) edukacji seksualnej według własnej wizji. Czym takie eksperymenty kończą się widzimy, czytając wiadomości z krajów zachodniej Europy o demoralizujących zajęciach prowadzonych już nawet w przedszkolach i pierwszych klasach szkół podstawowych. W styczniu obrońcy normalności w polskich szkołach organizują protesty w obronie polskiej szkoły – w stolicach Małopolski i Pomorza Zachodniego.
Kontynuując inicjatywę SKCh im. Ks. Piotra Skargi i grupy Apostolatu Fatimy, spotykamy się w najbliższy piątek 3 stycznia 2025 r. na wspólnej modlitwie. Gorąco zachęcamy Państwa do dołączenia, co można uczynić osobiście (w Krakowie) lub zdalnie za pośrednictwem transmisji na żywo przez serwis YouTube.