Do poniedziałkowego popołudnia do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 1 mln 625 tys. 745 podpisów z apelem o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na miltipleksie. Dziś także radomscy radni oraz radni Sejmiku Podkarpackiego stanęli w obronie tej katolickiej telewizji.
Radomscy radni w czasie poniedziałkowej sesji podzielili stanowisko Stowarzyszenia Dziennikarzy Katolickich, że „eliminowanie tej stacji z grona nadawców naziemnej telewizji cyfrowej jest zaprzeczeniem fundamentalnych zasad państwa demokratycznego, wolności słowa, pluralizmu poglądów, swobody ich głoszenia i równego dla wszystkich podmiotów dostępu do środków technicznych zapewniających możliwość prezentowania tych poglądów społeczeństwu”.
W stanowisku czytamy m.in. że „Telewizja Trwam będąc nadawcą społecznym, adresuje swój przekaz do osób o określonym światopoglądzie, ale jej mocno zakorzeniony w kulturze chrześcijańskiej i narodowej tradycji program, niesie wsparcie duchowe i ulgę w cierpieniu bardzo wielu ludziom”. „Odmowa przyznania jej koncesji mocno ogranicza pluralizm mediów w Polsce i sprzyja spychaniu na margines dyskursu publicznego głos środowisk katolickich reprezentujących znaczną część opinii publicznej, także naszego regionu” – napisali radni do KRRiT.
Także podkarpaccy radni w trakcie poniedziałkowej sesji sejmiku przyjęli stanowisko krytykujące decyzję KRRiT o nieprzyznaniu TV Trwam koncesji na nadawanie programu na multipleksie cyfrowym. Przypomnijmy, że podobne uchwały przyjęli już m.in. radni województw lubelskiego i dolnośląskiego.
Poseł do Parlamentu Europejskiego, prof. Mirosław Piotrowski wraz z deputowanymi Ryszardem Czarneckim, Zbigniewem Ziobrą, Jackiem Kurskim, Tadeuszem Cymańskim, Januszem Wojciechowskim i Markiem Gróbarczykiem, zwrócili się do Komisji Europejskiej z pytaniem, jakie kroki Komisja zamierza podjąć w obszarze transparentności cyfryzacji i poszanowania równych zasad konkurencyjności podmiotów na rynku w Polsce. Posłowie do PE chcieli m.in. poznać opinię Komisji Europejskiej w sprawie dyskryminowania mediów ze względu na ich katolicki charakter.
Neelie Kroes, unijna komisarz ds. agendy cyfrowej wyraźnie podkreśliła w imieniu Komisji Europejskiej, że zgodnie z unijnymi przepisami w zakresie telekomunikacji, uwzględniając odpowiednie wartości częstotliwości radiowych, państwa członkowskie zapewniają skuteczne zarządzanie tymi częstotliwościami i przyznają prawa do ich wykorzystania w oparciu o obiektywne, przejrzyste, niedyskryminujące i proporcjonalne kryteria oraz obiektywne, przejrzyste, niedyskryminujące i proporcjonalne procedury otwarte.
Eurodeputowanych oburzyła wypowiedź jednego z członków KRRiT, który po odrzuceniu wniosku fundacji Lux Veritatis o koncesję dla TV Trwam na multipleksie cyfrowej telewizji naziemnej, stwierdził, że Telewizja Trwam nie gwarantuje powodzenia finansowego multipleksu, co nie jest zgodne z prawdą, gdyż Telewizja Trwam takie zabezpieczenie posiada. „Niepokój budzi fakt, że koncesje na nadawanie w systemie cyfrowym otrzymały stacje posiadające o wiele mniejsze aktywa finansowe niż TV Trwam. Już od wielu lat Telewizja Trwam ma stałą widownię, oglądają ją setki tysięcy ludzi. Decyzja KRRiT pozbawia tego nadawcę możliwości dalszego rozwoju na rynku medialnym. Przypomnieć należy, że decyzja KRRiT sprzeczna jest z poszanowaniem podstawowych wartości UE, do których należy m.in. zasada niedyskryminacji ze względu na poglądy religijne” – informowali Komisję Europejską deputowani.
W odpowiedzi na pytanie prof. Mirosława Piotrowskiego i innych eurodeputowanych unijna komisarz stwierdziła również, że „ocena dotycząca prawidłowego stosowania kryterium finansowego przez władze polskie w przypadku Telewizji Trwam należy przede wszystkim do sądów krajowych, do których strony mają prawo odwołać się w tej kwestii, zgodnie z unijnymi przepisami w zakresie telekomunikacji”.
Jak podkreśla prof. Mirosław Piotrowski celem podjętej akcji było przede wszystkim zainteresowanie Komisji Europejskiej niedopuszczalnymi praktykami dyskryminującymi media katolickie w Polsce, kraju który jest jednym z członków Unii Europejskiej. – Sugestia Pani Komisarz Neelie Kroes, aby Fundacja Lux Veritatis zwróciła się w tej sprawie najpierw do sądów krajowych właśnie zbiegła się z decyzją Fundacji o podjęciu takich kroków. Myślę, że na takim etapie więcej od Pani Komisarz oczekiwać nie było można, a przypomnieć należy, że w pierwszych słowach pisma pani Neelie Kroes podkreśliła, że "Komisja Europejska zawsze wspierała pluralizm w mediach i zwalczała jakiekolwiek objawy dyskryminacji ze względu na przekonania". Osobiście uważam te słowa za wsparcie fundacji Lux Veritatis w tej sprawie – mówi „Naszemu Dziennikowi” europoseł Piotrowski.
Z kolei deputowany Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Wojciechowski dodaje, że sensem tego pytania pisemnego było pokazanie europejskiemu salonowi, że w Polsce jest problem z wolnością słowa. – Cel został osiągnięty – podkreśla Janusz Wojciechowski.
Poniżej publikujemy odpowiedź udzieloną przez komisarz Neelie Kroes w imieniu Komisji
„Komisja Europejska zawsze wspierała pluralizm w mediach i zwalczała jakiekolwiek objawy dyskryminacji ze względu na przekonania.
Zgodnie z unijnymi przepisami w zakresie telekomunikacji, uwzględniając odpowiednie wartości częstotliwości radiowych, państwa członkowskie zapewniają skuteczne zarządzanie tymi częstotliwościami i przyznają prawa do ich wykorzystania w oparciu o obiektywne, przejrzyste, niedyskryminujące i proporcjonalne kryteria oraz obiektywne, przejrzyste, niedyskryminujące i proporcjonalne procedury otwarte.
Procedury krajowe mogą przewidywać szczególne kryteria oceny, w tym takie, które dotyczą sytuacji finansowej uczestników, pod warunkiem, że wyżej wymienione zasady są przestrzegane. Z tego względu, biorąc pod uwagę koszty związane z obecnością w multipleksach, Komisja odnotowuje, że stabilność finansowa każdego nadawcy dzielącego multipleks może mieć decydujące znaczenie dla funkcjonowania całego przedsiębiorstwa i w związku z tym można ją uznać za uzasadnione kryterium oceny.
Z drugiej strony, ocena dotycząca prawidłowego stosowania tego kryterium przez władze polskie w Pana konkretnym przypadku należy przede wszystkim do sądów krajowych, do których strony mają prawo odwołać się w tej kwestii, zgodnie z unijnymi przepisami w zakresie telekomunikacji’.
Źródło: PiotrSkarga, radiomaryja.pl, KAI
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy