Powstrzymać Holocaust nienarodzonych dzieci
2011-09-23 00:00:00

Tysiąc figurek plastikowych miniaturek 10-tygodniowego płodu holenderscy obrońcy życia ułożyli w kościele Matki Bożej Królowej Polski, nieopodal obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau.
Akcja holenderskiej organizacji Cry for Life (Krzyk dla Życia), skupiającej kilkaset osób, to element zakrojonej na większą skalę kampanii. W zeszłym roku jej członkowie ułożyli aż 43 tysiące figurek dzieci w 10. tygodniu życia płodowego przed siedzibą holenderskiego rządu w Hadze. Liczba 43 tysiące symbolizuje ogrom nienarodzonych, holenderskich dzieci, które w majestacie prawa morduje się każdego roku w tym kraju. Akcja wzbudziła ogromne poruszenie w całej Holandii, jednakże miejscowi politycy zareagowali na nią negatywnie.
W Oświęcimiu-Brzezince holenderscy obrońcy życia chcieli ułożyć tysiąc figurek nienarodzonych dzieci na kościelnym parkingu, tuż pod kolczastym płotem niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau (obozu B, oddalonego o 2 km od głównego obozu Auschwitz). Po przybyciu na miejsce, dowiedzieli się jednak, że w strefie wokół obozu nie można organizować żadnych wystaw ani happeningów bez specjalnego pozwolenia wojewody. Tysiąc figurek ułożyli więc w dniu dzisiejszym pod ołtarzem św. Edyty Stein we wnętrzu kościoła Matki Bożej Królowej Polski w Oświęcimiu Brzezince. Było to możliwe, gdyż kościół jest z tej strefy wyłączony. Wśród figurek małych ludzi zapalili świece. Obok ułożyli ulotki w języku angielskim z zachętą do modlitwy o powstrzymanie Holokaustu nienarodzonych dzieci.
Tysiąc figurek nienarodzonych dzieci również stanowi pewną symbolikę. Według wyliczeń, jakimi dysponują holenderscy obrońcy życia, tyle dzieci jest zabijanych w ciągu dwóch dni w Wielkiej Brytanii, w ciągu trzech dni w Niemczech i w ciągu 12 dni w Holandii. Holokaust, przeprowadzany tym razem nie ze względu na rasę, ale na wiek ludzi, wciąż więc trwa. Podobnie jak w czasie II wojny światowej, także dziś zbyt mało jest odważnych ludzi, którzy otwarcie potrafią przeciwstawić się aborcji.
Źródło: Fronda.pl
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.