Procedury w leczeniu kobiet w ciąży

2010-06-24 00:00:00
Procedury w leczeniu kobiet w ciąży

Komisja Nauki Wiary przy Episkopacie USA wydała oświadczenie, w którym szczegółowo tłumaczy, kiedy aborcja jest niedopuszczalna, a także kiedy można stosować niezbędne procedury lecznicze u kobiet ciężarnych. Oświadczenie biskupów związane jest z licznymi kontrowersjami, które powstały po tym jak jedna z zakonnic przyłączyła się w klinice katolickiej do opinii etyków uzasadniających konieczność przeprowadzenia aborcji u kobiety ciężarnej, cierpiącej na nadciśnienie płucne.

Pod koniec ub. roku siostra Margaret Mary McBride poparła decyzję lekarzy ze szpitala p.w. św. Józefa w Phoenix, którzy zdecydowali się przeprowadzić aborcję u ciężko chorej kobiety. Decyzja ta wywołała wielki skandal. Miejscowy biskup Thomas J. Olmsted ogłosił ekskomunikę wszystkich osób, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do śmierci dziecka poczętego.

Reakcja biskupa Olmsteda, któremu podlegała klinika wywołała wielką dyskusję etyków i duchownych zastanawiających się, kiedy właściwie lekarzom wolno stosować procedury lecznicze dla ratowania życia kobiet ciężarnych.

W związku z tą sprawą Komisja Nauki Wiary przypomniała dwie dyrektywy etyczne obowiązujące pracowników katolickich instytucji medycznych. Chodzi o dyrektywy nr 45 i 47.

Zgodnie z dyrektywą nr 45, „Aborcja (tj. bezpośrednie i zamierzone przerwanie ciąży przed osiągnięciem przez płód zdolności do samodzielnego życia albo też bezpośrednie zabicie już zdolnego do życia płodu) jest zakazana. Każda procedura, której jedynym skutkiem natychmiastowym jest zakończenie ciąży przed osiągnięciem przez płód zdolności do życia jest aborcją”. W dyrektywie przypomina się, że życie ludzkie chronione jest od poczęcia. Dlatego też, jak stwierdza Komisja „bezpośrednia aborcja nigdy nie jest moralnie dopuszczalna, bez względu na przyczynę”.

Z kolei w dyrektywie nr 47 jest mowa o tym, kiedy można stosować uzasadnione procedury lecznicze. „Stosowanie leczenia, podawanie leków, których bezpośrednim celem jest uzyskanie proporcjonalnej poprawy zdrowia kobiety ciężarnej jest dopuszczalne, jeżeli to leczenie nie może być odłożone do czasu aż urodzi się dziecko, nawet w sytuacji, gdy może ono spowodować niezamierzoną śmierć dziecka w łonie kobiety”.

Dla uwidocznienia różnicy komisja podała dwa przykłady. Jeden dotyczy ciężarnej poważnie chorej, której stan zdrowia mógł się pogorszyć albo nawet pogorszył się ze względu na dodatkowe obciążenie ciążą. Lekarze, by chronić zdrowie kobiety proponują aborcję. Jest to zdaniem komisji niedopuszczalne.

Drugi przykład dotyczy ciężko chorej ciężarnej, u której rozwija się np. rak macicy. W tym wypadku lekarze mogą zalecić operację, która ma na celu usunięcie zmienionych komórek, gdyż jest to np. jedyna metoda zapobiegająca rozprzestrzenianiu się raka. W wyniku operacji ginie jednak dziecko poczęte.

Zdaniem członków komisji w pierwszym przypadku mamy do czynienia z aborcją bezpośrednią, która w żadnych okolicznościach nie jest dopuszczalna. Nie ma tu miejsca na poprawienie funkcjonowania chorego organu wewnętrznego kobiety, ale jest celowe zabicie dziecka. W drugim przypadku sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Ciężko chora kobieta potrzebuje natychmiastowej interwencji lekarskiej. Przeprowadza się operację, której skutkiem jest niezamierzona śmierć dziecka poczętego. Celem zabiegu jak widać nie jest uśmiercenie dziecka, lecz poprawa funkcjonowania chorych narządów wewnętrznych kobiety niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Śmierć dziecka poczętego jest jakby skutkiem ubocznym zastosowanej procedury medycznej.

Komisja oświadczyła, że nie ma niczego złego w tym, że lekarze próbują niejako zreperować źle funkcjonujący organ w ciele kobiety ciężarnej, jeśli narząd ten powoduje zakłócenia w całym organizmie. Z kolei celowe i bezpośrednie uśmiercenie dziecka niezależnie od przyczyny jest zawsze moralnie złe.

Źródło: CNS, AS
Tysiąclecie pierwszej koronacji króla polskiego to wielka rocznica, w której przeżywanie wpisuje się inicjatywa przybliżenia tej pięknej karty z historii Polski podczas spotkań naszych „Klubów”. Do rozważań o znaczeniu powstania Królestwa Polskiego zaprosiliśmy znakomitego historyka – prof. Grzegorza Kucharczyka. Spotka się on z Państwem już w tym tygodniu...
26 stycznia 1699 roku, 326 lat temu, Rzeczpospolita Obojga Narodów zawarła z Imperium Osmańskim pokój w serbskich Karłowicach, zamykający ekspansyjne plany władców islamskiego Imperium Osmańskiego. Dzięki sile Rzeczpospolitej chrześcijańska Europa Środkowa i Wschodnia obroniły się przed islamizacją, a państwo osmańskie zadeklarowało zachowanie kościołów i praktyk przez mnichów rzymskokatolickich na terenie tureckiego państwa, obejmującego m.in. Bałkany.
Już w najbliższych dniach i tygodniach tygodniach nasze Kluby „Polonia Christiana”, a wraz z nimi znawca żywotów świętych Jacek Kotula, zawitają do szeregu miejscowości na Podkarpaciu i w Małopolsce. Podczas spotkań będą z nami obecne relikwie tego niezwykłego pustelnika z Libanu.
Ubiegłoroczny sukces „Podsumowania Roku” skłania nas do kontynuowania tego ciekawego formatu dyskusyjnego. Już w środę 22 stycznia 2025 r. spotkają się z Państwem: Witold Gadowski, Arkadiusz Stelmach i Krystian Kratiuk. Program poprowadzi Łukasz Karpiel. Wstęp wolny – zapraszamy!
Gdy 35 lat temu upadał w Polsce komunizm wydawało nam się, że okres szykanowania Kościoła i wiernych skończył się raz na zawsze. Niestety, tak nam się tylko wydawało. Dzisiaj ponownie zadajemy sobie pytanie – jaka będzie nasza Ojczyzna? Odpowiedzi na tę kwestię będzie można poszukać już 18 stycznia, podczas spotkania Klubu „Polonia Christiana” z red. Krystianem Kratiukiem...