Prokurator Generalny USA przegrał z obrońcą życia

2012-02-03 00:00:00
Prokurator Generalny USA przegrał z obrońcą życia

Prawnikom pro-life ze Stowarzyszenia im. Tomasza Morusa udało się przekonać sędziego w Denver, by nie karać obrońcy życia za prowadzenie działalności przed kliniką aborcyjną PlannedParenthood w Rocky Mountains, w stanie Kolorado. Zakazu przebywania przed kliniką domagał się sam Prokurator Generalny USA,  Eric Holder. 

Prawnicy ze Stowarzyszenia Tomasza Morusa stanęli w obronie długoletniego działacza pro life, Kenna Scotta, przeciwko któremu wystąpił Prokurator Generalny USA, Eric Holder. Po całodniowym przesłuchaniu, sędzia sądu okręgowego w Denver, Philip A. Brimmer orzekł, że Prokurator Generalny nie był w stanie udowodnić, iż Scott fizycznie utrudnia pracownikom Planned Parenthood dokonywanie aborcji w Rocky Mountains. 
 
Prokurator Generalny twierdził, że Scott dziesięciokrotnie utrudnił dostęp do kliniki aborcyjnej zainteresowanym osobom. Zażądał dla niego kary grzywny w wysokości 10 tys. dol. i zakazu przebywania w pobliżu kliniki aborcyjnej. 
 
- Proces przeciwko Scottowi jest ostatnim z serii bezsensowych procesów, wytoczonych przez przedstawicieli administracji Obamy, nękających obrońców życia, którzy starają się pozbawić ich prawa do pokojowej demonstracji przed obiektami aborcyjnymi – stwierdził Peter Breen, dyrektor wykonawczy i obrońca Stowarzyszenia Tomasza Morusa. 
 
Breen dodał w swoim oświadczeniu, że prokurator nie był w stanie przedstawić żadnych dowodów, potwierdzających rzekomą winę Scotta, który miał dopuścić się nękania, nagabywania, czy w jakikolwiek inny sposób zastraszania kobiet, pragnących uśmiercić swoje dzieci. Wręcz przeciwnie, osoby takie same zatrzymywały się, chcąc z nim porozmawiać i dowiedzieć się, jaka jest alternatywa dla aborcji i gdzie szukać pomocy. Prawnik dodał, że zaangażowanie w proces Prokuratora Generalnego to marnotrawstwo pieniędzy podatników.  
 
Sprawa United States przeciw Scott jest jedną ze spraw, wniesionych na podstawie prawa FACE, przyjętego przez administrację Obamy. Zgodnie z nowymi przepisami, osoba, która np. podjeżdża do kliniki aborcyjnej samochodem i zatrzymuje się na chwilę przy chodniku, gdzie obrońcy życia, rozdają materiały pro-life, stanowi "fizyczne utrudnianie" dostępu do obiektu  aborcyjnego. Jest to wykroczenie, za które grozi kara grzywny w wysokości  10 tys. dolarów i zakaz przebywania w pobliżu danej kliniki. 
 
 
Źródło: LifeSite.com, AS.
 
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
– Tak wielka jest godność duszy, że każda ma ku obronie Anioła Stróża – zauważył pewnego razu św. Hieronim ze Strydonu, Doktor Kościoła, który zasłynął m.in. tym, że przetłumaczył Pismo Święte z greki i hebrajskiego na łacinę, tworząc tzw. Wulgatę.
– Do Apostolatu Fatimy należę od kilku miesięcy. Dlaczego podjąłem taką decyzję? Bo uważam, że Maryja nas do tego wzywa – mówi pan Stanisław, pochodzący z województwa lubelskiego.
– Jej medalik rozdawać, gdzie tylko się da: dzieciom, by zawsze go na szyi nosiły, i starszym, i młodzieży zwłaszcza, by pod Jej opieką miała dosyć sił do odparcia tylu pokus i zasadzek czyhających na nią w naszych czasach – pisał sto lat temu o. Maksymilian Kolbe. Biorąc sobie te słowa do serca, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi prowadzi kampanię „Dar Maryi”, propagującą Cudowny Medalik. Weź w niej udział!
Instytut Myśli Pro-Life wraz ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową tematycznie konferencję „The Ethical Frontiers of Biomedical Science”. Już 18 października w Krakowie – wstęp wolny!