Należy wykluczyć możliwość eksponowania magazynów pornograficznych w bezpośrednim sąsiedztwie kasy lub prasy dla dzieci i młodzieży. Z takim apelem zwrócił się w ubiegłym tygodniu Rzecznik Praw Obywatelskich w liście do prezesa Ruch S.A. Działania dr. Jana Kochanowskiego są rezultatem listów wysyłanych przez uczestników akcji "Twoja sprawa - Twój ruch!", którzy pragną chronić swoje dzieci przed agresywną reklamą i łatwym dostępem do pornografii oraz usunąć z przestrzeni publicznej niepożądane treści.
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do prezesa spółki skarbu państwa Ruch S.A., aby ten spowodował respektowanie w punktach sprzedaży zasad oraz odpowiednich form prezentowania magazynów o treści erotycznej i pornograficznej.
Według dr. Kochanowskiego, „szczególnie istotne wydaje się dołożenie starań, aby prasa pornograficzna była opatrzona należytą i dostrzegalną dla potencjalnego odbiorcy informacją a także, aby sposób wystawiania magazynów pornograficznych uniemożliwiał kontakt z ich treścią osobom, które sobie tego nie życzą (np. poprzez ekspozycję w miejscach wyodrębnionych)”.
Rzecznik Praw Dziecka, podzielając niepokój nt. negatywnego wpływu prasy pornograficznej na nieletnich zwrócił się do
zarządu Ruchu S.A i innych firm dystrybuujących prasę o podjęcie skutecznych działań
eliminujących prasę pornograficzną z ekspozycji w punktach sprzedaży.
Ponadto Biuro Rzecznika Praw Dziecka zwróciło uwagę, że
prezentowanie w miejscach publicznych treści pornograficzncych w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy lub w sposób, umożliwiający małoletniemu zapoznanie się z nimi - może
wyczerpywać znamiona czynu zabronionego określone w art. 202 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. Nr 88 poz. 553 z późn. zm.).
Działające od marca
Stowarzyszenie Twoja Sprawa zapowiedziało, że będzie monitorować, czy i w jaki sposób Zarząd Ruch S.A. podejmie działania zmierzające do ochrony konstytucyjnych praw dzieci, o których pisze Biuro Rzecznika Praw Dziecka.
Pierwszą inicjatywą, którą podjęło to stowarzyszenie było wywarcie nacisku na spółkę skarbu państwa Ruch S.A., aby uporządkowała dystrybucję prasy pornograficznej i erotycznej w swoich punktach sprzedaży. Praktyka pokazuje, że tego typu publikacje nieraz są
eksponowane w sąsiedztwie ze słodyczami czy zabawkami, a dzieci, które towarzyszą rodzicom przy zakupach nie są w jakikolwiek sposób chronione przed kontaktem z pornografią.
Źródło: KAI