Rząd Kanady nie chce antykoncepcji w krajach Trzeciego Świata

2010-03-19 00:00:00
Rząd Kanady nie chce antykoncepcji w krajach Trzeciego Świata

Konserwatywny rząd kanadyjski znalazł się pod silnym ostrzałem wiodących mediów i polityków opozycyjnych. Minister spraw zagranicznych Lawrence Cannon zapowiedział we wtorek, że na najbliższym szczycie grupy najbogatszych państw świata G-8 zgłosi propozycję programu zmniejszenia śmiertelności matek na świecie, w którym nie będzie mowy o propagowaniu aborcji i antykoncepcji.

Opozycja, której wtórują wiodące media, upiera się przy twierdzeniu, że śmiertelność matek w krajach ubogich można ograniczyć przez ułatwienie kobietom dostępu do aborcji oraz antykoncepcji, w wyniku której nie musiałyby rodzić wielu dzieci.

Lider partii NDP Jack Layton nie mógł wprost uwierzyć, że rząd chce się wycofać z dystrybucji prezerwatyw w Afryce, a Carolyn Bennett z partii liberalnej oskarżyła go o nieudacznictwo. Podobnie jak Layton przekonywała ona, że ułatwienie dostępu do antykoncepcji jest konieczne dla ocalenia życia wielu kobietom. Powołując się na dane agendy ludnościowej ONZ UNFPA, twierdziła, że brak adekwatnych usług antykoncepcyjnych jest odpowiedzialny za śmierć ponad 1.5 mln kobiet w krajach rozwijających się każdego roku.

Bev Oda z partii konserwatywnej ripostowała, że śmiertelności matek w krajach Trzeciego Świata można ograniczyć, ułatwiając im dostęp do czystej wody, szczepień, wartościowej żywności, jak również uświadamiając je w kwestiach higieny zdrowia oraz poprzez szkolenie odpowiedniego personelu medycznego, do czego powinny mieć dostęp przede wszystkim kobiety.

Propozycję rządu przyjął z wielkim zadowoleniem szanowany i znany ekspert zajmujący się kwestiami demograficznymi, Steven Mosher z Instytutu Badań nad Populacją. Stwierdził on, że kobiety z krajów Trzeciego Świata nie chcą aborcji, ale stworzenia odpowiednich warunków, które umożliwią im szczęśliwe donoszenie ciąży i urodzenie dziecka. Wynika tak z badań przeprowadzonych w Kenii, Ganie, Sierra Leone i Meksyku.

Istniejące programy planowania rodziny narzucają poglądy ludzi Zachodu osobom, które mają zupełnie inne przekonania, jeśli chodzi o podejście do życia oraz kwestii pożądanej wielkości rodziny – stwierdził Mosher. Jego zdaniem organizacje takie jak Planned Parenthood i UNFPA narzucają krajom rozwijającym się „antykoncepcyjny imperializm”. – My nie odpowiadamy na ich prośby o pomoc... Oni proszą np. o czystą wodę pitną, a my im dajemy antykoncepcję – dodał, mówiąc, że takie podejście jest absurdalne.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!
W sobotę 28 czerwca obchodzimy uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To doskonały moment, aby zwrócić się do Matki Bożej z wiarą w to, że na końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy świat ponownie balansuje na krawędzi globalnego konfliktu...
Apostolat Fatimy jest wspólnotą gromadzącą od 22 lat najbardziej oddanych Przyjaciół i Sympatyków Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To m.in. dzięki nim Stowarzyszenie może prowadzić misję budzenia sumień Polaków i szerzenia Orędzia Matki Bożej Fatimskiej. Warto dołączyć do niej zwłaszcza dziś, w uroczystość Bożego Ciała i tym samym dać kolejne świadectwo przywiązania do katolickich wartości.