Indyjski sąd ukarał 27 lipca 5 kolejnych sprawców pogromów chrześcijan w stanie Orisa. To drugi z kolei wyrok skazujący uczestników ubiegłorocznych prześladowań. Zadowolenie z werdyktu wyraził metropolita Katak-Bhubaneśwaru abp Raphael Cheenath.
Do sądu w stolicy tego wschodnioindyjskiego stanu – Bhubaneśwarze wpłynęło prawie 900 pozwów przeciwko hinduistom. W toku śledztw policja aresztowała ok. 680 domniemanych sprawców przemocy. Sprawy rozpatrywane są w trybie przyspieszonym.
Pod koniec czerwca skazano plemiennego przywódcę z Orisy na 4 lata więzienia i 4 tys. rupii grzywny (ok. 85 dolarów). Surowsze są wyroki, które zapadły 27 bm. Sąd uznał 5 sprawców – wszystkich należących do jednej rodziny – winnymi zniszczenia domu chrześcijanina Subasha Digala w wiosce Salaguda i uczestnictwa w podpaleniu 9 innych domów. Bijoy Krishna Pattnaik, prokurator publiczny, poinformował, że każdy z mężczyzn spędzi w więzieniu o zaostrzonym rygorze 6 lat. Dodatkowo mają oni wypłacić po 5 tys. rupii (ok. 105 dol.). Jeżeli nie uiszczą żądanej sumy, ich odosobnienie przedłuży się o pół roku.
–
Te wyroki i kary ośmielą naszych ludzi do powrotu do swoich wiosek i rozpoczęcia życia na nowo – powiedział abp Cheenath w rozmowie z azjatycką agencją katolicką UCAN. Wyjaśnił, że wielu chrześcijan wciąż pozostaje poza miejscem zamieszkania, obawiając się powrotu do swoich domów, gdyż sprawcy pogromów wciąż pozostają na wolności.
–
Naszym największym problemem jest bezpieczeństwo świadków – dodał metropolita. Zaznaczył, że ludziom, którzy chcieliby składać zeznania, radykalni hinduiści grożą śmiercią. Archidiecezja – zapewnił hierarcha – stara się chronić świadków i udzielać im pomocy prawnej, dotyczy to szczególnie najmniej wykształconych chrześcijan.
Archidiecezja Katak-Bhubaneśwar leży na terenie stanu Orisa, w którym odnotowano najwięcej pogromów antychrześcijańskich. Bezpośrednią przyczyną zamieszek stało się zamordowanie 23 sierpnia ub.r. hinduistycznego lidera Swamiego Laxamanandy Saraswatiego. Mimo że do zabójstwa przyznali się maoiści, fundamentaliści oskarżyli o nie chrześcijan. Prześladowania, które rozpoczęły się w Orisie, rozlały się następnie także na inne części kraju – stany Madhja Pradeś, Kerala, Karnataka i Ćhattisgarh.
Według danych indyjskiego episkopatu, w pogromach zginęło ok. 90 osób, zniszczono 4677 domów, 236 kościołów i 36 klasztorów. Ponad 50 tys. ludzi musiało też uciec ze swoich miejsc zamieszkania. W sumie do antychrześcijańskich zamieszek doszło w 450 miejscowościach Indii.
Źródło: KAI