Tabletka wczesnoporonna obok wody mineralnej i batonów? To rzeczywistość kampusu państwowego Shippensburg University w Pensylwani. Cywilizacja śmierci w natarciu.
Proaborcyjna polityka prowadzona przez prezydenta Obamę, przynosi kolejne efekty. Drogą wyznaczoną przez Waszyngton zmierza szkolnictwo wyższe, bynajmniej nie chodzi o podnoszenie poziomu edukacji, a o ułatwienie młodzieży akademickiej dostępności środków zabijających nienarodzonych i prezerwatyw. Jak gorzko i tragicznie brzmi fakt, że automaty z tymi środkami, „ troszczą” się o zdrowie studentów oferując im tabletki od bólu gardła i środki przeciwgorączkowe. Gdyby odczuwali głód fizyczny, ten sam automat oferuje batony i napoje. W jednej skrzynce życie i śmierć.
Władze uczelni nie dostrzegają w tym nic złego, całą odpowiedzialność przerzucając na dorosłych studentów, jak gdyby kategoria dorosłości zwalniała z odpowiedzialności. - Według prawa pigułka jest dostępna bez recepty dla każdego w wieku 17 lat i więcej: uczelnia sprawdziła swoje akta i okazało się, że obecnie wszyscy studenci są w tym wieku albo są starsi – wyjaśnił rzecznik uniwersytetu Shippensburg University, Peter Gigliott.
Zapytany o rozmiary sprzedaży dr Roger Serr, prorektor ds. studenckich, stwierdził: - Sprzedawanych jest pomiędzy 350 a 400 dawek rocznie. „Postępowa” nowomowa poraża. Tyle właśnie istnień ludzkich swoją śmierć „zawdzięcza” istnieniu tego typu automatów.
Producenci i dystrybutorzy reklamują środki „antykoncepcji awaryjnej” jako preparaty „zapobiegające ciąży po niezabezpieczonym stosunku seksualnym”. Kobieta powinna dopilnować, aby pigułkę przyjąć w ciągu 72 godzin po „ryzykownej sytuacji”.
Problem polega na tym, że „pigułka dnia następnego” ma ograniczone działanie antykoncepcyjne – działa tak tylko pod warunkiem, że w cyklu nie wystąpiła jeszcze owulacja. W sytuacji, gdy doszło do poczęcia dziecka działa wczesnoporonnie. Preparat opóźnia wędrówkę zarodka przez jajowód i tak zmienia błonę śluzową macicy, że zagnieżdżenie zarodka staje się niemożliwe. Większość studentów nie ma o tym pojęcia. Życie ludzkie już ma cenę – 25 dolarów.
Źródło: hli.org.pl/drupal/pl
luk