Szokujący raport na temat kryzysu małżeństwa i rodziny w Europie

2008-05-12 00:00:00

Europa jest „kontynentem starszych ludzi”. Ten fakt potwierdza kolejny dramatyczny raport przedstawiony na posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w ubiegłą środę. Nie tylko spadła liczba urodzin dzieci, wzrosła liczba aborcji, ale także drastycznie spadła liczba zawieranych małżeństw, a liczba emerytów przewyższyła liczbę Europejczyków poniżej 14 roku życia. Pomimo tych alarmujących danych UE nie posiada żadnej instytucji odpowiedzialnej za politykę prorodzinną – donosi Catholic News Agency.


Nad raportem „Ewolucja rodziny w Europie 2008” pracowali eksperci i naukowcy różnych dziedzin z Europejskiej Sieci Instytutów Polityki Rodzinnej. Między innymi demografowie, psycholodzy, socjologowie oraz naukowcy zajmujący się studiami nad rodziną.

Przewodnicząca Instytutu Lola Velarde, powiedziała, że - co prawda wzrasta zainteresowanie stanem rodziny europejskiej i jej problemami, o czym świadczy liczba dokumentów przyjętych przez władze Unii Europejskiej - jednak nawet takie działania są „wyraźnie nieadekwatne” a sytuacja rodzin wciąż ulega pogorszeniu.

Z raportu wynika, że wskaźniki przyrostu naturalnego, liczby ludności, zawieranych małżeństw itp. w ciągu ostatnich dwudziestu siedmiu lat uległy pogorszeniu. Liczba mieszkańców Europy powyżej 65. roku życia przewyższyła liczbę Europejczyków poniżej 14. roku życia o 6 milionów. Ponadto, co roku rodzi się o ponad milion dzieci mniej niż w 1980 r.

Obecnie w państwach UE dokonuje się ponad 1,2 miliona aborcji rocznie. To tak jakby co roku ginęli wszyscy mieszkańcy Malty i Luksemburga łącznie.

Aborcja jest również główną przyczyną śmiertelności w Europie. Prawie 18,5 proc. ciąż w UE kończy się zabójstwem dziecka nienarodzonego. I tak we Francji w wyniku aborcji ginie 206 311 dzieci poczętych, w Wielkiej Brytanii – 194 353, we Włoszech – 129 272, w Niemczech – 119 710 a w Hiszpanii – 101 592 dzieci. Stanowi to 77 proc. wszystkich aborcji w UE. W Hiszpanii liczba zabójstw „nienarodzonych” wzrosła w latach 1996-2006 o 99 proc.

Drastycznie spadł natomiast odsetek zawieranych małżeństw w Europie. W 2006 r. było ich o ponad 730 tys. mniej niż w 1980 r. To spadek o 23,9 proc. Również w ciągu ostatnich pięciu lat przesunął się wiek zawieranych małżeństw. Średnio, kobiety wychodzą za mąż w wieku 29 lat, z kolei mężczyźni - w wieku 31 lat.

W 2006 r. odnotowano ponad milion rozwodów, to o 365 tys. więcej niż w 1980 r. Między 1996 r. a 2006 r. rozpadło się ponad 10 milionów małżeństw. Ich rozpad dotknął ponad 15 milionów dzieci. Najwięcej, bo aż dwie trzecie par rozwodzi się w Wielkiej Brytanii, Luksemburgu i Hiszpanii.

Gospodarstwa domowe zamieszkuje przeciętnie 2,4 osób. Jedną czwartą stanowią gospodarstwa należące tylko do jednej osoby.

Co prawda w UE odnotowano w latach 2000-2007 wzrost liczby ludności o ponad 14 milionów, ale aż 12 milionów, czyli 84 proc. stanowią imigranci. Obecnie liczba imigrantów w krajach należących do UE wynosi 27 milionów, co stanowi 5.5 proc. europejskiej populacji.

Autorzy raportu zauważają że UE nie posiada żadnej instytucji, która prowadziłaby politykę prorodzinną. Mówi się także o tym, że istnieje ścisły związek pomiędzy liczbą dzieci a uprawnieniami przyznawanymi rodzinom. W tych państwach, w których polityka sprzyja rodzinom rodzi się więcej dzieci.

Autorzy raportu zalecają opracowanie integralnej polityki prorodzinnej w celu unikania różnic i dyskryminacji rodzin w różnych krajach, uznanie i respektowanie praw rodziny we wszystkich sferach życia, w szczególności dbanie o opiekę zdrowotną i edukację dzieci, stwarzanie równych szans rozwoju dla wszystkich rodzin, by unikać dyskryminacji związanej z liczbą posiadanego potomstwa, poziomu dochodu, jak i jego dystrybucji.

Źródło: Catholic News Agency, AS
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”