Teresa Kapela: polska rodzina wielodzietna ma najgorszą sytuację w Europie

2011-08-31 00:00:00
Teresa Kapela: polska rodzina wielodzietna ma najgorszą sytuację w Europie


- W czasach polskiej transformacji sytuacja rodzin wielodzietnych pogorszyła się trzykrotnie w zakresie materialnym, a wielodzietność bardzo często kojarzona jest tu z patologią – mówiła Teresa Kapela, wiceprezes Związku Dużych Rodzin „Trzy plus” podczas wczorajszego wystąpienia w ramach Duszpasterskich Wykładów Akademickich na KUL. Odbywają się one pod hasłem: „Czas rodziny, czas nadziei”.

Teresa Kapela podkreśliła, że „żyjemy w czasach, kiedy często zderzamy się z opinią, iż definicja rodziny nie istnieje, a ponadto ulega ona daleko idącym przeobrażeniom”. Tymczasem – podkreśliła - w prawie rzymskim, którego jesteśmy spadkobiercami, są pojęcia, których się nie definiuje, ponieważ są oczywistościami.

Przypomniała, że konstytucja polska w artykule 18 określa jednoznacznie, iż małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Dodała, że taka właśnie definicja została przyjęta przez państwa sąsiedzkie, budujące na nowo swoją tożsamość - na Litwie i Łotwie.

Kapela poinformowała, że jedna trzecia dzieci w Polsce wychowuje się w rodzinach wielodzietnych. Prezentując sytuację tych rodzin zauważyła, że transfery społeczne w Polsce są inaczej rozłożone niż w większości krajów europejskich, a alokacje finansowe kierowane do pokolenia dzieci są najniższe. Sprawia to między innymi, iż rodziny wielodzietne są najbardziej zagrożone ubóstwem.

Dodała, że co prawda problem ten znalazł dwa systemowe rozwiązania w poprzedniej kadencji sejmu: wprowadzenie ulgi podatkowej na dzieci i zwiększenie zasiłku rodzinnego od trzeciego dziecka, ale nie są one wystarczające, aby zapobiec ubóstwu rodzin wielodzietnych i jego konsekwencjom.

Przypomniała, że w czasach transformacji sytuacja rodzin wielodzietnych pogorszyła się trzykrotnie w zakresie materialnym, a wielodzietność w Polsce bardzo często kojarzona jest z patologią. Rodzina o przeciętnych dochodach staje się rodziną ubogą tylko z powodu liczby posiadanych dzieci. Rodzina z czwórką dzieci ma dochód na osobę o połowę mniejszy niż rodzina z dwójką dzieci, mimo że przeciętny dochód rodziny wielodzietnej jest najwyższy w wyniku wysiłku zarobkowego rodziców.

Kapela zauważyła, że w Polsce ciężar odpowiedzialności za utrzymanie i wychowanie dzieci został przesunięty na indywidualną rodzinę, co stanowi „zaprzeczenie jakiejkolwiek odpowiedzialności struktur państwowych, samorządowych i społecznych”.

Dodała, że obecnie tylko 30 proc. dzieci korzysta z zasiłków rodzinnych. W przypadku utraty pracy nie jest brana pod uwagę sytuacja rodzinna bezrobotnego. Bezrobocie traktuje się jak dobrowolny wybór, a nie sytuację przymusową, spowodowaną strukturą gospodarki. Rodzina bezrobotnego ma obowiązek sobie radzić sama. Dużo większą pomoc państwa wywalczyły sobie samotne matki.

- Obecne polskie zarobki są często tak małe, że 1/4 rodzin z dziećmi żyje poniżej minimum socjalnego – wyliczała Kapela.  A mimo że rodziny wielodzietne jako grupa zarabiają najwięcej, to brak mechanizmów osłonowych sprawia, iż stają się jednostkowo najuboższe – skonstatowała. Prowadzi to do sytuacji, że europejskie dane sytuują polskie dzieci pośród najuboższych na kontynencie.

Mówiąc o założeniach polityki rodzinnej w Europie, Kapela poinformowała, że są one m.in. efektem wieloletnich starań rodziców, zorganizowanych w liczne stowarzyszenia i wspieranych w tych działaniach instytucjonalnie. Stowarzyszenia rodzin są dziedziną najbardziej rozbudowaną w strukturach stowarzyszeń pozarządowych w Europie.

Zdaniem Kapeli, Polska znalazła się obecnie w sytuacji „podważenia fundamentów rodziny”, co spowoduje redukowanie przez rodziny potomstwa do jednego dziecka. Jej zdaniem „podważa się i deprecjonuje rolę macierzyństwa i ojcostwa, promując matkę pracującą, nie zauważając nieodpłatnej pracy wykonywanej w domu, ocenianej przez ekonomistów jako wkład 30-50 proc. PKB każdego państwa”.

Dodatkowym problemem – zdaniem Kapeli – jest rozpowszechniony w Polsce model szybkiego powrotu kobiety po urodzeniu dziecka do pracy. Tymczasem w Europie tylko 33 proc. matek dzieci do lat 6 pracuje i to najczęściej w ograniczonym wymiarze godzin. W Polsce ten odsetek wynosi około 57 proc. Jest to najwyższa średnia zatrudnienia kobiet.

Źródło: KAI

Modlimy się do Pana Jezusa, do Najświętszej Maryi Panny, do wielu mniej lub bardziej popularnych świętych, ale czy nie zapominamy o nim? A on jest przy nas przez całe nasze życie: „rano, wieczór, we dnie, w nocy”, gotowy, aby zawsze pomagać nam w podążaniu prostą drogą do Nieba. Nasz Anioł Stróż! Pamiętajmy o nim i dajmy mu szansę zajęcia się naszymi problemami za sprawą kampanii „Aniele Stróżu, czuwaj nade mną”.
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.