Kościół w Turcji wciąż nie ma osobowości prawnej. Przypomniał o tym rzecznik tamtejszego episkopatu Rinaldo Marmara, który zaprezentował w tym tygodniu w Rzymie swą książkę „Stambuł – spotkanie dwóch światów”. Została ona wydana w związku z minionym w zeszłym roku 50-leciem pełnych relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Turcją – informuje Radio Watykańskie.
Władze Turcji zdecydowały się przyznać osobowość prawną fundacjom należącym do niemuzułmańskich mniejszości religijnych – ale jedynie tych, które wymienia podpisany w 1923 r. traktat z Lozanny. Są to więc chrześcijanie greckoprawosławni i ormiańscy oraz żydzi, nie dotyczy to natomiast katolików, których ten dokument nie uwzględnia.
Według Rinaldo Marmary brak osobowości prawnej stwarza wspólnocie wyznaniowej problemy, które można rozwiązać jedynie mając znaczne środki finansowe i dobrych adwokatów. Tymczasem tureccy katolicy są ubodzy.
Fundacje, na których czele stać musi zawsze obywatel turecki, są jedyną formą prawną umożliwiającą wspólnotom religijnym prowadzenie tam dzieł kulturalnych czy społecznych. Jednak taki status nie wystarcza. Powinny być prawnie uznane Kościoły, zakony i inne instytucje kościelne.
Rinaldo Marmara stwierdził, że sytuacja mniejszości wyznaniowych w Turcji nie jest łatwa. Jako niepokojący fakt przytoczył niedawne przywrócenie kultu islamskiego w dawnym kościele Mądrości Bożej w Izniku, czyli starożytnej Nicei w Azji Mniejszej. Wzniesiony przez Bizantyjczyków w VI wieku, w XIV został on zamieniony przez Turków na meczet. To w tej świątyni odbył się w 787 r. Sobór Powszechny Nicejski II. Od 1920 r. meczet, częściowo zburzony, nie był używany przez muzułmanów. Ostatnio odbudowano go, zachowując chrześcijańskie malowidła przedstawiające Maryję i apostołów, i pomimo próśb o przekształcenie w muzeum, 2 listopada zaczęto go używać znowu jako meczetu – przypomina rozgłośnia watykańska.
Źródło: Radio Watykańskie
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy