USA: kolejny stan zmierza do uznania ”małżeństw” homoseksualnych

2009-01-14 00:00:00

Stan Maine przygotowuje się do przyjęcia jeszcze w tym roku ustawy zezwalającej parom homoseksualnym na zwieranie „małżeństw” – informuje portal LifeSiteNews.com. Projekt ustawy przygotował senator Partii Demokratycznej Dennis S. Damon. Na konferencji prasowej zorganizowanej wczoraj po południu senator zapowiadał, że ustawa zmienia definicję małżeństwa.

Zgodnie z projektem małżeństwo ma być związkiem dwóch osób bez względu na płeć. Nowa ustawa przewiduje również uznanie przez stan „małżeństw” tej samej płci zawartych poza nim oraz ochronę prawa instytucji religijnych do określania swojej doktryny i nauczania na temat małżeństwa. Jednak nie wiadomo, czy to oznacza również ochronę instytucji religijnych przed pozwami z powodu „dyskryminacji” za odmowę przeprowadzenia ceremonii „zaślubin” pary homoseksualnej.

Senatora Damona wspierają członkowie Koalicji na rzecz Swobodnego Zawierania Małżeństw, w skład której wchodzą różne organizacje homoseksualne z tego stanu.

Obrony tradycyjnego małżeństwa podjęła się organizacja Maine Marriage Alliance, wspierana przez katolicką diecezję Portland oraz Maine Family Policy Council. Ogłosiły one, że kongresmen z Partii Republikańskiej Josh Tardy przedstawi projekt ustawy zmieniającej konstytucję stanową, która również zakłada zmianę definicji małżeństwa, ale w taki sposób, by zastrzec, że małżeństwo, to związek pomiędzy jednym mężczyzną i jedną kobietą.

Założyciel Sojuszu na rzecz Obrony Małżeństwa (Maine Marriage Alliance) Bob Emrich zapowiedział, że chociaż homoseksualiści będą próbować zmienić prawo, to jego grupa udaremni te wysiłki.

Organizacje walczące o prawa gejów w stanie i w Nowej Anglii dały jasno do zrozumienia, że zniesienie zakazu zawierania małżeństw homoseksualnych, to ich pragnienie, i że udało im się już pozyskać poparcie wystarczającej liczby legislatorów, którzy są przychylni temu co oni określają mianem małżeństwa. Zgodnie z tym co utrzymują mają już wystarczające wsparcie, by dokonać zmiany prawa – powiedział Emrich.

Tymczasem większość Amerykanów nie popiera tzw. związków jednopłciowych. Sprzeciwia się im – wg najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Opinii Publicznej na zlecenie CNN – 55 proc. obywateli.

W USA prawo do zawierania „małżeństw” tej samej płci uchwalone zostało przez władze lokalne w 2004 r. w: Oregonie, Nowym Meksyku, Nowym Jorku oraz Massachusetts. W maju ub. roku wskutek decyzji Sądu Najwyższego również w Kalifornii pary gejowskie oraz lesbijskie mogły zawierać „małżeństwa”.

W stanach New Jersey, Connecticut i Vermont uznano tzw. związki partnerskie, które zrównują je z małżeństwami przyznając szereg praw przynależnych tradycyjnym małżeństwom, jak choćby: prawo do dziedziczenia, prawo do wspólnego rozliczenia podatkowego, dostęp do systemu opieki zdrowotnej dzięki polisie partnera itp.

Również w innych stanach istnieją lokalne ustawy dopuszczające związki partnerskie jak np. w stanie New Hampshire, Maryland, w Dystrykcie Kolumbia, Kalifornii, Oregonie czy Waszyngtonie. Jednak homoseksualiści zabiegają o jak najpełniejsze zrównanie ich związków z małżeństwami tradycyjnymi, tak by nie istniała pomiędzy nimi żadna różnica, nawet w nazewnictwie.

Źródło: LifeSiteNews.com, AngusReid.com, AS
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!