USA: masz zapas jedzenia na osiem dni? Jesteś terrorystą!

2011-12-16 00:00:00
USA: masz zapas jedzenia na osiem dni? Jesteś terrorystą!

Amerykański Senat znowelizował ustawę Defense Authorization Act, która zawiera przepis pozwalający na nieograniczone przetrzymywanie w więzieniu wojskowym – bez wcześniejszego nakazu sądowego – osób podejrzanych o terroryzm. Nowe przepisy pozwalają interpretować jako terroryzm nawet standardową działalność ruchów pro-life

Ustawa napisana była w celu ścigania osób powiązanych z Al Kaidą i atakiem na World Trade Center. Departament bezpieczeństwa wewnętrznego proponując jej nowelizację uznał, że np. potencjalnie niebezpiecznym „ekstremizmem prawicowym”  jest  aktywność pro-life. Senator Rand Paul, podkreślił w przemówieniu na forum Senatu, że definicja osób podejrzanych o terroryzm jest bardzo szeroka i w gruncie rzeczy może być stosowana w odniesieniu do każdego amerykańskiego cywila. Wg departamentu sprawiedliwości podejrzanym może być ktoś, kto nie ma palców u rąk, posiada w domu broń i amunicję odporną na warunki atmosferyczne, albo zgromadził zapas żywności na więcej niż siedem dni – przypomniał Senator. Definicje te są niebezpiecznie niejasne. Ponad dziesięć lat po ataku z 11. września, wojskowi spece nie byli w stanie zaproponować zapisów jasno określających kwestię przynależności do Al-Kaidy i innych organizacji terrorystycznych – dodał.
 
Nowelizacja ustawy wzbudza uzasadnione obawy konserwatystów. Urzędnicy państwowi nieraz próbowali wykorzystywać przepisy o zwalczaniu terroryzmu i ekstremizmów do rozszerzania  uprawnień władzy,w celu zawieszania swobód obywatelskich. Zgodnie z opublikowanym w 2009 r. raportem Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, rozesłanego w formie notatki służbowej do lokalnych urzędników, oznaką potencjalnej przemocy i „prawicowego ekstremizmu” jest sprzeciw wobec aborcji (sic!).
 
W ubiegłym roku Departament Sprawiedliwości sfinansował szkolenia w zakresie „zwalczania brutalnej aktywności pro-life i radzenia sobie z zastraszaniem”,  jakiego rzekomo dopuszczają się obrońcy życia. Ma ono polegać na demonstrowaniu zdjęć przedstawiających abortowane dzieci czy rozdawaniu ulotek nakłaniających kobiety do rezygnacji z aborcji. 
 
Najwięcej kontrowersji budzi zapis o stosowaniu aresztu wojskowego nie tylko w odniesieniu do Amerykanów, ale także obywateli innych państw. Zgodnie z przepisem, osoby podejrzane o terroryzm mogą być przetrzymywane w więzieniach wojskowych tak długo, jak wojskowi specjaliści uznają to za konieczne.(sic!)  
 „Czy w świetle nowych przepisów ustawy obywatel amerykański może zostać uznany za wrogiego bojownika, w konsekwencji wysłany do Guantanamo, i przetrzymywany tam w nieskończoność”? – to pytanie senator Paul zadał projektodawcy. Odpowiedź była krótka – „tak”. 
 
Carl Levin, przewodniczący senackiej Komisji Sił Zbrojnych, ujawnił, że pierwotny zapis ustawy nie zezwalał władzy wykonawczej na zatrzymywanie obywateli amerykańskich, ale na wniosek administracji Obamy, ten wyjątek został usunięty. To prawo umożliwia organom ścigania prowadzenia otwartej wojny na całym świecie przeciw każdemu – napisał w specjalnym oświadczeniu senator Hastings.
 
Ustawa przyjęta została przez Izbę Reprezentantów 14 grudnia br., ponownie zaakceptowana przez Senat 15 grudnia, a 16 grudnia podpis pod nią ma złożyć prezydent Barack Obama. 

 
Źródło: LIfeSiteNews.com ,AS.
 
Komentarz PiotrSkarga.pl:
Czy w USA powstaje swoiste GRU?
 
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.