Prawo zezwalające osobom tej samej płci na zawarcie „małżeństwa” weszło wczoraj w życie w amerykańskim stanie Vermont. Ustawa została przyjęta w kwietniu br. przez parlament stanowy. Nowe prawo zmienia definicję małżeństwa. Przyznaje parom homoseksualnym takie same przywileje jakie posiadały dotąd jedynie małżeństwa – donosi portal LifeSiteNews.com.
Położony w północno-wschodniej części USA stan Vermont stał się czwartym stanem, który zalegalizował „małżeństwa” osób tej samej płci i to nie w wyniku decyzji sądów, lecz na drodze legislacyjnej.
Przyjętą 3 kwietnia przez Senat ustawę, zawetował 3 dni później republikański gubernator Jim Douglas, jednak już następnego dnia weto zostało odrzucone w głosowaniu połączonych izb stanowego parlamentu, zdominowanego przez demokratów - większością 100 do 49 głosów.
Vermont był pierwszym stanem, który wystąpił w lipcu 2000 r. z propozycją rejestrowania tzw. związków partnerskich osób tej samej płci. Z tego powodu zaczęły tam napływać pary homoseksualne z całego kraju. Przewiduje się, że w wyniku legalizacji „małżeństw” osób tej samej płci, do stanu przybędzie jeszcze więcej homoseksualistów. Z doniesień agencji Associated Press wynika, że aż 78 proc. wszystkich związków partnerskich osób tej samej płci zarejestrowanych w Vermont tworzą przybysze z innych stanów.
Shari Rendall z organizacji Concerned Women for America uważa, że ustawa ta jest „katastrofą dla Ameryki”, gdyż tylko małżeństwo zawarte pomiędzy mężczyzną i kobietą zapewnia stabilność społeczną. Jej zdaniem społeczeństwo płaci wysoką cenę, gdy tylko umniejsza się rolę tradycyjnego małżeństwa. Przykładem są liczne rozwody, rodziny w których tylko jeden rodzic wychowuje dzieci oraz duża liczba dzieci rodzących się w związkach nieformalnych.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS