USA: religioznawca stracił pracę za wierność nauczaniu Kościoła katolickiego

2010-07-12 00:00:00
USA: religioznawca stracił pracę za wierność nauczaniu Kościoła katolickiego

Religioznawca z Uniwersytetu Illinois – Kenneth Howell stracił pracę, gdy jeden ze studentów poskarżył się władzom uczelni, że naukowiec przypominał naukę Kościoła katolickiego, mówiącą, iż akty homoseksualne są moralnie złe. Wykładowca od 9 lat prowadził na wydziale religioznawstwa kursy wprowadzające do katolicyzmu i na temat współczesnej myśli katolickiej. Howell usłyszał ostatnio, że umowa z nim nie będzie przedłużona na nowy semestr.

W jednym ze swych wykładów wprowadzających do katolicyzmu, wykładowca skupił się na zastosowaniu prawa naturalnego w sprawach społecznych. W maju br. Howell, w ramach przygotowania do egzaminów, wysłał swoim studentom email, w którym prosi o rozważenie, jak z punktu widzenia teorii utylitaryzmu i naturalnego prawa moralnego oceniane są akty homoseksualne.

„Naturalne prawo moralne mówi, że moralność musi być odpowiedzią na rzeczywistość. Innymi słowy, akty seksualne są odpowiednie dla ludzi, którzy się dopełniają, a nie są tacy sami” – napisał w emailu, przypominając, że rozdzielenie działalności seksualnej od moralności i prokreacji jest przeciwne teorii naturalnego prawa moralnego.

Wkrótce potem do dziekana wydziału religii nadeszła skarga, w której jeden ze studentów stwierdzał, że uwagi wykładowcy nt. homoseksualizmu to „mowa nienawiści”. To wystarczyło, by stracił on posadę.

Naukowiec uważa, że na wykładach poświęconych katolicyzmowi jego obowiązkiem jest prezentować wiernie to, czego naucza Kościół katolicki. Podkreśla przy tym, że nigdy nie wymagał, by każdy wierzył w przedstawione przez niego poglądy. Jednocześnie nigdy też nie ukrywał, że jest wierzącym i praktykującym katolikiem.

Howell współpracuje z chrześcijańską organizacją Alliance Defense Fund (ADF), która zamierza zająć się sprawą i pomóc katolickiemu naukowcowi wrócić na uniwersytet.

Howell w 1978 r. został ordynowany na pastora prezbiteriańskiego. W 1996 r. przeszedł na katolicyzm.

Źródło: KAI
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.