Sąd Najwyższy stanu Montana potwierdził prawo odwoływania się do „Boga” i „Chrystusa” w mowach wygłaszanych przez uczniów i studentów na zakończenie nauki. Sędziowie uznali, że 2 lata temu władze szkolne naruszyły konstytucyjne prawo do wolności wypowiedzi, zabraniając uczennicy jednego z liceów przywołania w szkolnym przemówieniu imienia Jezusa Chrystusa. Sprawę wniósł na wokandę sądową Rutherford Institute, organizacja zajmująca się obroną praw religijnych.
Sędziowie większością głosów (5 do 1) uznali, że Renee Griffith miała prawo umieścić w swej mowie imię Jezusa.
John W. Whitehead, przewodniczący Rutherford Institute, nie ukrywa, że jest zadowolony z werdyktu. – To zwycięstwo uczniów szkół publicznych, którzy mają prawa do wolności wypowiedzi. Mam nadzieję, że orzeczenie to będzie sygnałem dla władz innych okręgów szkolnych, iż uczniowie nie powinni być traktowani jako obywatele drugiej kategorii – podkreślił.
Griffith była jednym z dwojga wyróżnionych uczniów wybranych do wygłoszenia mowy pożegnalnej 30 maja 2008 roku na zakończenie nauki w Butte High School w stanie Montana. Władze oświatowe postanowiły ocenzurować wypowiedź Renee, w której chciała wspomnieć o odwadze głoszenia i dzielenia się swą wiarą w Jezusa. Zwierzchnikom placówki w szczególności nie podobały się słowa „Bóg” i „Jezus”. Tuż przed ceremonią rozdania dyplomów polecono dziewczynie zastąpienie ich ogólnymi sformułowaniami. Gdy ta odmówiła, zabroniono jej wygłoszenia mowy. Sąd uznał, że ingerencja cenzorska władz szkolnych była nieuzasadniona.
Źródło: KAI