W stanie Nowy Meksyk fotograf, która odmówiła robienia zdjęć podczas “uroczystości zaślubin” pary lesbijskiej, została wezwana w tym tygodniu do sądu w celu złożenia wyjaśnień w Wydziale Praw Człowieka – donosi LifeSiteNews.com.
Para homoseksualna poprosiła Elaine Huguenin, współwłaścicielkę firmy
Elane Photography, by sfotografowała „ceremonię zaślubin” dwóch kobiet. Huguenin odmówiła ze względu na przekonania religijne.
Lesbijki złożyły skargę w sądzie do Wydziału Praw Człowieka w Nowym Meksyku, skarżąc się na nieprzestrzeganie antydyskryminacyjnego prawa przez firmę
Elane Photography, zakazującego jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Organizacja prawnicza Alliance Defense Fund (ADF), występująca w obronie przekonań religijnych, wolności słowa, małżeństwa i rodziny zdecydowała się bezpłatnie bronić firmy
Elane Photography.
–
W poniedziałek broniliśmy Elane Photography w sądzie, argumentując, że zasadniczo od żadnej osoby nie można wymagać, aby uczestniczyła w wydarzeniach, z których płynie przekaz, z którym się nie zgadza – stwierdził starszy doradca i wiceprezes Biura Inicjatyw Strategicznych ADF, Jordan Lorence. –
Jest to sprawa, która dotyczy naruszenia I poprawki do konstytucji. Rząd karze Elaine Photography za odmowę zrobienia zdjęć z uroczystości, która w oczywisty sposób przekazuje pewne przesłanie, a mianowicie, że małżeństwo można definiować jako związek dwóch kobiet lub dwóch mężczyzn.
Kobiety, które złożyły skargę domagają się wydania przez sąd zakazu odmowy świadczenia usług parom homoseksualnym w podobnych przypadkach oraz zasądzenia odszkodowania z tego tytułu w wysokości nawet kilkuset tysięcy dolarów. Firma prawnicza ADF zamierza powołać się na podobną sprawę, która miała swój finał w Sądzie Najwyższym w Bostonie (sprawa Hurley), który orzekł w 1995 r., że władze miasta nie mogą karać prywatnej parady zorganizowanej w Dniu św. Patryka za to, że odmówiła homoseksualistom prawa udziału w niej wraz ze swymi transparentami, gdyż kłóciłoby się to z przesłaniem parady zorganizowanej w obronie tradycyjnych wartości. Władze karząc za coś takiego naruszają prawo do wolności wypowiedzi.
Zdaniem Lorence’a przypadek
Elaine Photograph jest ilustracją „poważnego niebezpieczeństwa,” jakie stoi przed wszystkimi, którzy tradycyjnie pojmują małżeństwo i rodzinę.
–
Sądzę, że jest to poważne niebezpieczeństwo dla I poprawki. Ci, którzy występują w obronie „małżeństw” tej samej płci i praw opierających się na homoseksualnej orientacji argumentują, że nie zamierzają tego prawa stosować przeciw kościołom. Pragną jedynie bronić prawa wolności sumienia i opowiadają się za pluralizmem oraz różnorodnością. Jednak w praktyce właściciele firm, którzy mają tradycyjne poglądy na temat małżeństwa są teraz narażeni na procesy sądowe z powodu antydyskryminacyjnego prawa. W 20 stanach istnieje prawo, zakazujące dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. W większości dużych miast w USA także istnieją tego typu rozporządzenia. Tak więc są one poważnym zagrożeniem, zwłaszcza, że rząd federalny debatuje nad tym, czy w tej kwestii nie ustanowić prawa federalnego, bezwzględnie obowiązującego w całym kraju – stwierdził Lorence.
O
bserwuje się, iż te antydyskryminacyjne przepisy nie naprawiają niesprawiedliwych ustaw, lecz są wykorzystywane w celu karania tych, którzy występują w obronie tradycyjnego małżeństwa i wstrzemięźliwości seksualnej – dodał.
Firma ADF sądzi, że Komisja podejmie słuszną decyzję. Gdyby jednak Komisja Nowego Meksyku wystąpiła przeciw
Elane Photographty, Lorence zapowiedział, że ADF zamierza wystąpić nawet do Sądu Najwyższego.
Źródło: LifeSiteNews.com