Szkoła w Teksasie przeprosiła 13-letniego ucznia za karę nałożoną na niego, po tym jak powiedział do kolegi, że „homoseksualizm nie jest w porządku”. Przedstawiciele kuratorium stwierdzili, że miał on prawo do wyrażenia swojej opinii.
Władze niezależnego okręgu szkolnego, któremu podlega szkoła Fort Worth wydały list z przeprosinami nastolatka Dakoty Ary, który kilka tygodni temu został zawieszony w prawach ucznia. Chłopiec został ukarany za to, że w rozmowie z innym uczniem skrytykował zachowania homoseksualne. Dakota Ary, kierując prywatną uwagę do kolegi, powołał się na nauczanie religii, której jest wyznawcą.
Przedstawiciele kuratorium wraz z władzami szkoły odpowiedzieli na list radcy prawnego z organizacji Christian Liberty, reprezentującego Dakotę. Radca, do którego natychmiast po całym zajściu udała się matka chłopca, wnioskował o zadośćuczynienie chłopcu i cofnięcie decyzji o zawieszeniu w prawach ucznia.
Sprawa Dakoty była powszechnie znana w USA, po nagłośnieniu jej przez media, zwłaszcza telewizję Fox. Do kontrowersyjnych wydarzeń doszło na lekcji języka niemieckiego. Nauczyciel niespodziewanie zaczął rozmawiać z uczniami o religii i homoseksualizmie w Niemczech. Dakota odwróciwszy się do swojego kolegi, który siedział tuż za nim powiedział - zgodnie z tym, czego naucza jego religia - że homoseksualizm jest zły. Słowa te usłyszał nauczyciel i wpadł w furię. Stwierdził, że chłopiec jest nietolerancyjny i obraża homoseksualistów. Wysłał go do dyrekcji. Dakota został zawieszony w prawach ucznia na dwa dni i przez jeden dzień nie zezwolono mu na udział w rozgrywkach futbolowych. Nauczyciel języka niemieckiego przekonywał, że „nie można wygłaszać tego typu uwag w szkole publicznej”.
Dwa tygodnie przed tym wydarzeniem, ten sam nauczyciel wyświetlił w klasie film, przedstawiający dwóch całujących się mężczyzn i powiedział swoim uczniom, że „homoseksualizm jest coraz bardziej rozpowszechniony na świecie i że należy go po prostu zaakceptować”. Uczniowie, którzy poczuli się obrażeni jego postępowaniem skarżyli się, że nauczyciel nieustannie podejmuje temat homoseksualizmu na lekcji języka niemieckiego. Nauczyciel został tymczasowo zawieszony w czynnościach.
Mathew D. Staver, założyciel i prezes Liberty Counsel pochwalił szkołę za wystosowanie przeprosin wobec Dakoty. Podkreślił, że „żaden nauczyciel w szkole publicznej, który cieszy się autorytetem z racji wykonywanej funkcji, nie może gnębić uczniów i zmuszać ich do akceptacji homoseksualizmu”.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS