USA: użycie terminu ”płód” jest dyskryminujące dla nienarodzonego dziecka

2010-10-22 00:00:00

To nie etyka określa status płodu, ale biologia i metafizyka – argumentował John Finnis, emerytowany profesor filozofii Oxfordu, który podczas zeszłotygodniowej konferencji na amerykańskim uniwersytecie w Princeton spierał się z Peterem Singerem, naukowcem, który popiera "prawo" do aborcji i eutanazji.

Zdaniem Finnisa, samo użycie terminu „płód” w tytule debaty jest dyskryminujące w stosunku do nienarodzonego dziecka. „Termin ten jest obraźliwy, odczłowieczający krzywdzący i manipulacyjny” – dodawał naukowiec, zwracając uwagę, że opisując zdjęcia USG, nikt nie mówi matce o „płodzie”, lecz o „dziecku”.

Tymczasem Singer przekonywał, że nienarodzone dziecko pozbawione jest moralnego statusu, ponieważ „nie ma samoświadomości” (sic!).

Finnis, który jako jeden nielicznych bioetyków reprezentował stanowisko obrońców życia, zauważył, że utylitarna koncepcja Singera, neguje osobowy wymiar nienarodzonego dziecka.

Konferencja, która miała wypracować nowe podejście w mówieniu i myśleniu o aborcji, przyniosła mało uchwytne rezultaty – stwierdza Katolicki Instytut Praw Człowieka i Rodziny ( C-FAM). Okazało się też, że dobór uczestników poszczególnych paneli był często tendencyjny ze szkodą dla obrońców życia

Najbardziej szokujące stwierdzenie wygłosiła jedna z organizatorek konferencji, proaborcyjna aktywistka Frances Kissling, która apelowała, by pozbyć się raz na zawsze skojarzeń aborcji ze złem i przyznać powszechne prawo do aborcji. – Nie obchodzi mnie jak to zostanie dokonane: czy przez konstytucję, ONZ, prawa stanowe lub federalne, czy dzięki Talibom – grzmiała.

Prestiżowy Uniwersytet Pensylwanii, gdzie Kissling, wykłada bioetykę, znalazł się w ogniu krytyki za to, że zatrudnił proaborcyjną działaczkę o znikomym wykształcaniu akademickim.

Kissling to była zakonnica amerykańska, która po wystąpieniu z zakonu wyszła za mąż, a następnie rozwiodła się. Założyła organizację feministyczną „Katoliczki za Wolnym Wyborem” (CFC), opowiadająca się m.in. za prawem każdej kobiety do aborcji. Kobieta domagała się, by ONZ pozbawiła Stolicę Apostolską statusu stałego obserwatora przy tej organizacji.

Źródło: KAI
 
Komentarz PiotrSkarga.pl:
Wypowiedź amerykańskiej feministki zabrzmiała bardzo złowieszczo. Ciekawe, kiedy rewolucjoniści w rozprawie z obrońcami życia zdecydują się na, wspomniany przez Frances Kissling, wariant z talibami?
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.