W. Brytania: referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego nie będzie

2008-06-26 00:00:00

Sąd wyższej instancji w Londynie (High Court) oddalił sprawę wniesioną przez brytyjskiego milionera, eurosceptyka Stuarta Wheelera, uznając, iż nie ma on podstaw, by domagać się od rządu rozpisania referendum w sprawie unijnego Traktatu Lizbońskiego – informuje serwis internetowy dziennika „Rzeczpospolita”.

Wheeler zaskarżył do sądu procedurę ratyfikacyjną traktatu w parlamencie. Powoływał się przy tym na fakt, że rządząca Partia Pracy w manifeście wyborczym z 2005 r. obiecała, że rozpisze plebiscyt w tej sprawie.

Sąd uznał, że obietnica z manifestu wyborczego nie daje Wheelerowi podstaw do słusznego i uzasadnionego oczekiwania, że takie referendum zostanie przeprowadzone, a "w jego wniosku nie ma niczego, co pozwalałoby podać w wątpliwość praworządność procesu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego bez referendum". Wheeler nie uzyskał zgody na apelację – czytamy w internetowym serwisie „Rz”.

Między laburzystami a torysami w sprawie niezbędności referendum istnieje rozbieżność stanowisk. Według rządzącej partii reformujący Unię Europejską Traktat Lizboński nie ma dla Wielkiej Brytanii skutków konstytucyjnych. Konserwatywna opozycja uważa natomiast, że Traktat Lizboński jest zasadniczo tożsamy z wcześniejszym Traktatem Konstytucyjnym UE, odrzuconym przez Francuzów i Holendrów w referendum w maju 2005 r.

W ocenie komentatorów rozpisanie w Wielkiej Brytanii referendum ws. Traktatu Lizbońskiego najprawdopodobniej przyniosłoby taki sam wynik, jak w Irlandii 12 czerwca. Brytyjskiej tradycji politycznej obca jest instytucja referendum.

Traktat przyjęty w marcu przez Izbę Gmin został zaaprobowany 18 czerwca przez Izbę Lordów, a następnego dnia podpisany przez Elżbietę II.

Premier Brown zapowiedział, że do czasu rozstrzygnięcia przez sąd sprawy wniesionej przez Wheelera wstrzyma się ze złożeniem instrumentów ratyfikacyjnych na ręce włoskiego rządu (depozytariusza unijnych traktatów), co jest ostatnim etapem ratyfikacji – informuje rzeczpospolita.pl.

Źródło: "Rz" Online
W sobotę 10 maja w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona problemowi, jaki nazwał i badał śp. Krzysztof Karoń. "Jak pokonać antykulturę?" - to pytanie, na które odpowiedzi szukałi prelegenci i uczestnicy dyskusji, widzący zagrożenia płynące na społeczeństwa państw rozwiniętych w XXI wieku.
Czekają nas jeszcze wyższe ceny energii i paliw. Na przedsiębiorców, kierowców, rolników już szykuje się nowe podatki i opłaty oraz restrykcje... Czy w Zielonym Ładzie jakkolwiek chodzi o ekologię, a także, czy po wyborach tutejsze władze przyspieszą jego wdrażanie – odpowiedzą eksperci – goście Klubu Stańczyka w Warszawie, już w najbliższy piątek 23 maja o godzinie 18:00.
Wszystkich Państwa serdecznie zapraszamy na wyjątkowy odcinek programu Prawy Prosty Plus, prowadzonego przez red. Łukasza Karpiela (PCh24.pl). Tym razem realizujemy go z udziałem publiczności i z możliwością zadania pytań naszym prelegentom. Spotkanie to odbędzie się już w najbliższą środę 21 maja w sali konferencyjnej Hotelu „Miodosytnia” w Krakowie.
Na pierwszej audiencji dla członków Kolegium Kardynalskiego Ojciec Święty wyjaśnił motywy, jakie stały za wyborem imienia Leona XIV. Wybrany 8 maja na papieża i biskupa Rzymu Leon XIV, podczas spotkania z kardynałami, przypomniał też, że „wszyscy papieże są jedynie pokornymi sługami Boga i braci”.
Już w najbliższą sobotę 10 maja w Hotelu „Gromada Centrum” w Warszawie przy Placu Powstańców Warszawy 2 odbędzie się druga konferencja poświęcona niezwykle aktualnemu problemowi – narastającej fali antykultury, która zwalcza ład społeczny i otwarcie toczy wojnę przeciw cywilizacji życia. Konferencja pt. „Jak przełamać antykulturę? W drugą rocznicę śmierci śp. Krzysztofa Karonia” ma na celu konsolidację środowisk katolickich i patriotycznych do przeciwdziałania zagrożeniom niesionym przez lewackie rewolucje. Organizatorem warszawskiej konferencji jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, a partnerami są prawicowe organizacje i mass media.