Wadliwe wytyczne mogą prowadzić do zabicia zdrowego dziecka

2011-10-18 00:00:00
Wadliwe wytyczne mogą prowadzić do zabicia zdrowego dziecka


Stosowane obecnie kryteria służące do stwierdzania na podstawie badań USG, czy doszło do wczesnego poronienia płodu, czy nie, są niewystarczające i mogą prowadzić do uśmiercenia zdrowego dziecka rozwijającego się w łonie kobiety – zauważyli naukowcy. Międzynarodowe czasopismo medyczne „The Ultrasound in Obstetrics and Gynecology” opublikowało właśnie sprawozdanie na ten temat.

„Badania pokazują, że obecne wytyczne stosowane w przypadku diagnozowania poronienia za pomocą badania USG, mogą prowadzić do błędnej diagnozy w niektórych przypadkach” – napisano w fachowym czasopiśmie. Profesor Basky Thilaganathan, redaktor naczelny „The Ultrasound in Obstetrics and Gynecology” mówił ostatnio na konferencji prasowej, że pracownicy służby zdrowia powinni mieć bardziej dokładne i wiarygodne wytyczne, w oparciu o które mogliby stwierdzić kategorycznie, że doszło do poronienia lub nie.

Obecnie, gdy istnieje podejrzenie samoistnego poronienia, przeprowadza się standardowe badanie USG, polegające na określeniu wielkości zarodka, odpowiadającego danemu etapowi ciąży.

Gdy istnieją wątpliwości co do rozpoznania poronienia, aktualne wytyczne sugerują, by przeprowadzić ponowne badanie USG w odstępie siedmiu do dziesięciu dni od pierwszego testu. Jeśli zarodek nie rośnie, wówczas zakłada się, że doszło do poronienia. 

Jednak badania prowadzone przez profesora Toma Bourne z Imperial College w Londynie wykazały, że zarodek rozwijający się prawidłowo, nie musi wymiernie „urosnąć” w ciągu siedmiu do dziesięciu dni. Dlatego też można popełnić błąd, sugerując, że zarodek jest martwy. Co więcej, okazało się, że zdarzało się, iż wielkość tego samego zarodka różniła się aż o 20 proc. w ocenie różnych lekarzy, którzy badali te same kobiety. Kluczowe jest także pierwsze badanie, gdyż lekarze dokonujący kolejnych testów sugerują się tym, co zostało stwierdzone podczas pierwszego badania USG. Jeśli więc w pierwszym badaniu popełniono błąd, wówczas w późniejszych badaniach jest on potęgowany.

W przypadku, gdy lekarze robiący badania USG stwierdzą, że dziecko nie rozwija się w łonie kobiety, mogą zasugerować, aby poddała się ona interwencji chirurgicznej, polegającej na usunięciu pozostałości płodu. W efekcie może dojść do zabicia zdrowego dziecka.

Obecnie istnieje ryzyko, że niektóre kobiety, które krwawią podczas ciąży mogą przyjąć, że poroniły i mogą zdecydować się na interwencję chirurgiczną, usuwając zdrowe dziecko – mówił profesor. Naukowiec dodał, że ma nadzieję, iż wskazanie na problem dotyczący wadliwych wytycznych stosowanych przez lekarzy, pomoże w zapobieganiu „usuwania” zdrowego płodu. Naukowcy wezwali do prowadzenia pilnych badań w zakresie prawidłowej diagnostyki USG.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!