Watykański kardynał: ”nauczanie Kościoła dotyczace stosowania prezerwatyw nie zmieniło się”

2010-11-25 00:00:00
Watykański kardynał: ”nauczanie Kościoła dotyczace stosowania prezerwatyw nie zmieniło się”

Amerykański kard. Raymond Burke, prefekt Trybunału Sygnatury Apostolskiej, przewodniczący Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów podkreślił, że żaden komentarz Ojca Świętego zawarty w książce „Światłość świata” nie zmienia ani trochę nauczania Kościoła odnośnie zakazu stosowania prezerwatyw. Zapytany przez dziennikarza gazety „The National Catholic Register”, co właściwie papież chciał powiedzieć, „czy mówi, że w niektórych przypadkach stosowanie prezerwatyw może być dozwolone?,” hierarcha odparł: – Nie, nic takiego nie mówi. Nie widzę żadnej zmiany w nauczaniu Kościoła.

Kard. Burke wyjaśnia, że papież swoim komentarzem daje wyraźnie do zrozumienia, że „stosowanie prezerwatyw nie jest prawdziwym i moralnym rozwiązaniem problemu, a to co mówi w punkcie dot. męskiej prostytutki odnosi się do pewnej konwersji (nawrócenia), jakie dokonuje się w życiu danej jednostki”. – On po prostu stwierdza, że jeśli osoba, która oddaje się prostytucji rozważa zastosowanie prezerwatywy, by zapobiec zarażeniu innej osoby chorobą – nawet jeśli skuteczność tego jest bardzo wątpliwa – może oznaczać, że jest to pewna oznaka czyjegoś przebudzenie moralnego. Jednak w żadnym wypadku nie oznacza to, aby prostytucja była moralnie akceptowalna, ani też wcale nie oznacza, że stosowanie prezerwatyw jest moralnie dopuszczalne – powiedział hierarcha.

Kard. Burke dodał, że to przebudzenie u takiej osoby może prowadzić do przezwyciężenia uzależnienia i do uświadomienia sobie przez nią, że aktywność, którą podejmuje trywializuje ludzką seksualność i powinna być zarzucona.

Stwierdzenie papieża, dotyczące użycia prezerwatywy przez „męską prostytutkę”, który zawarł je w kontekście szerszej wypowiedzi odnośnie problemu walki z AIDS w Afryce, zelektryzowało mainstreamowe media światowe. Wiele gazet umieściło na pierwszych stronach skandaliczne nagłówki. Australijska gazeta „The Age” napisała: „Papież znosi zakaz stosowania prezerwatyw”, kanadyjska „Tornoto Star”: „Papież mówi, że można stosować prezerwatywy w niektórych przypadkach”, brytyjski „The Guardian” napisał: „Papież Benedykt wycofuje się z całkowitego zakazu stosowania prezerwatyw”, filipińska gazeta „The Star”: „Watykan: stosowanie prezerwatyw mniejszym złem od szerzenia wirusa HIV” itp.

Dodatkowo kontrowersje zaostrzyła jeszcze bardziej wypowiedź rzecznika watykańskiego, ks. Frederico Lombardi, który wyjaśniał, co papież miał na myśli, mówiąc o „męskiej prostytutce”. – Spytałem osobiście papieża, czy jakieś poważne względy zadecydowały o wyborze męskiej prostytutki a nie żeńskiej, a on odpowiedział, że nie... Istotą problemu jest to, że chodzi tutaj o pierwszy krok w kierunku podjęcia odpowiedzialności za życie innej osoby, z którą podejmuje się stosunki – stwierdził rzecznik watykański. – Niezależnie czy czyni to mężczyzna, czy kobieta, czy też transseksualista, znajdujemy się w tym samym punkcie. Chodzi o to, że jest to pierwszy krok w kierunku podjęcia odpowiedzialności, aby uniknąć poważnego zagrożenia dla innej osoby  – dodał ks. Lombardi

I znowu wypowiedź ta wywołała dalsze nadużycia mediów. Brytyjski „The Daily Mail” napisał: „Zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą stosować prezerwatywy, oświadcza Watykan, który wyjaśnia wypowiedzi papieża”. Gazeta „The New York Times” napisała: „Po uwagach na temat prezerwatyw Watykan potwierdza zmianę stanowiska”. „The Washington Times”: „Watykan: zarówno geje, jak i heteroseksualiści mogą stosować prezerwatywy, by zapobiegać HIV”, kanadyjski „The National Post”: „Stosowanie prezerwatyw w celu zapobiegania AIDS odnosi się do wszystkich, twierdzi Watykan”.

Kontrowersja, jaka wybuchła w związku z tymi wszystkimi wypowiedziami Ojca Świętego i komentarzami watykańskimi osiągnęła taki stopień absurdu, że ważni katoliccy hierarchowie niekiedy ostro reagowali, przypominając za pośrednictwem mediów, że papież nie mógł zmienić nauczania Kościoła. – Papież nie powiedział: no dobrze, powinniście stosować prezerwatywy – mówił poirytowany abp Timothy Dolan w wywiadzie udzielonym gazecie „The New York Times”. – Można odnieść wrażenie, że Stolica Apostolska czy papież jest jak kongres, który od czasu do czasu mówi: no, dobrze, to teraz zmienimy prawo. Kościół tego nie może robić – podkreślił przewodniczący episkopatu USA.

Z kolei czołowy teolog amerykański, dr John Haas, prezes Krajowego Katolickiego Centrum Bioetycznego zakwestionował rzetelność rzecznika watykańskiego. - Powinniśmy pozwolić papieżowi mówić samemu za siebie – stwierdził Haas. Zasugerował, że Lombardi prawdopodobnie źle zrozumiał słowa Ojca Świętego. Przypomniał również, że książka Seewalda nie ma rangi dokumentu Magisterium Kościoła i jest jedynie zwykłym wywiadem. Z kolei zawarte w niej wypowiedzi Ojca Świętego odzwierciedlają jego „głęboki optymizm na temat natury ludzkiej”. Wciąż jednak indagowany przez dziennikarzy odnośnie komentarza Lombardiego odparł, że „kobieta prostytutka” nie używa prezerwatywy, a nawet jeśli każe swojemu partnerowi jej używać, to chodzi jej o to, aby uchronić się przed infekcją, czyli jest to wyraz samolubstwa a nie troski o życie i zdrowie partnera, o czym wydaje się mówić papież. Dlatego też przykład Ojca Świętego użyty w wypowiedzi na temat męskiej prostytutki nie ma zastosowania w odniesieniu do kobiet.

Źródło: LifeSiteNews.com, CNA, AS
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.