Stały wysłannik Watykanu przy ONZ wezwał we wtorek organ międzynarodowy do rezygnacji z polityki, która „traktuje wielodzietność jak coś, czego należy się raczej obawiać, a nie pochwalać” i zaprzestania marginalizacji ubogich jako „nieistotnych podmiotów", których populacja powinna zostać zmniejszona.
Abp Francis Chullikatt, nuncjusz apostolski i stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ powiedział, że polityka tej instytucji musi być ukierunkowana na wspieranie rodziny, a zatem "wspieranie nowej etyki dla rozwoju".
– Niestety, podczas wielu dyskusji toczonych obecnie, w dalszym ciągu pokutuje fałszywe przekonanie, że wobec wzrostu liczby ludności na świecie, sam akt przekazywania życia jest postrzegany jako coś, czego należy się obawiać, a nie pochwalać – mówił abp Chullikatt.
– Takie myślenie opiera się na radykalnym indywidualizmie, które widzi rozrodczość jako towar, który musi być regulowany i ulepszany w celu wspierania większej efektywności rynku i rozwoju – zauważył hierarcha.
Abp Chullikatt podkreślił, że należy szanować przyrodzoną godność każdej osoby ludzkiej i działać w jej obronie. Dodał także, że tzw. teoria negatywnego wpływu przeludnienia na środowisko, nie została potwierdzona naukowo.
Arcybiskup skrytykował raport Sekretarza Generalnego ONZ, który sugeruje, że zbyt duża dzietność w krajach rozwijających się jest problemem, który trzeba wyeliminować. Nazwał to „tragiczną teorią", zgodnie z którą „cierpienie ubogich tego świata można złagodzić poprzez wyeliminowanie ludzi biednych”.
Hierarcha stanął w obronie niezbywalnej godności ludzkiej tych osób oraz wezwał wspólnotę międzynarodową do udzielania pomocy, która pozwoli im w pełni realizować swój potencjał.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy